HFM

Neumann NDH 30 Black Edition są technicznie takie same jak oryginalna wersja srebrna. Dynamiczny układ powstał z myślą o realizatorach dźwięku, którzy poszukują precyzyjnego narzędzia do miksu i masteringu. Charakterystyka NDH 30 BE ma być równa jak stół, a ich strojenie – nawiązywać do profesjonalnych monitorów Neumanna z linii KH. Dla audiofilów taki sam profil brzmieniowy kolumn i słuchawek nie ma specjalnego znaczenia. Nierzadko wolą nawet, kiedy prezentują one odmienną estetykę, bo wtedy muzyka wydaje się różnorodna, a wrażenia z odsłuchu – bardziej urozmaicone. U zawodowców sytuacja wygląda odwrotnie – zależy im na powtarzalności, ponieważ tylko wtedy wiedzą, czy to, co dociera do ich uszu, jest cechą rejestracji, czy jednak toru odtwarzającego. Właśnie dlatego monitory znajdujące się w wyposażeniu licznych studiów nagraniowych z dużym prawdopodobieństwem trafią do kolejnych. Nie chodzi bowiem o słodycz wysokich tonów czy uwodzicielską średnicę, ale o to, żeby głośniki do pracy w różnych miejscach dawały powtarzalny efekt i żeby nie poprawiać w nagraniu czegoś, co później mogłoby się okazać wynikiem różnic wprowadzanych przez zmieniający się tor odsłuchowy. Właśnie z takiego pragmatycznego myślenia, a nie marzeń o magii średnicy wywodził się słynny program badawczy BBC. Inżynierowie chcieli dostać głośniki, które spełniają ściśle określone kryteria techniczne, a nie realizować dźwięk na zestawach grających od Sasa do Lasa. Fakt, że w późniejszym czasie to wyzute z emocji podejście spotkało się z ciepłym przyjęciem sporej części audiofilów, był jedynie efektem ubocznym realizacji fundamentalnych założeń. A zgodnie z nimi nikomu nie zależało na schlebianiu czyimkolwiek gustom, ale na akustycznej prawdzie i wyeliminowaniu tak wielu zmiennych, jak to tylko możliwe. NDH 30, niezależnie czy czarne, czy srebrne, mają stanowić kontynuację tego podejścia. Realizator, który używa w studiu monitorów Neumann KH, po założeniu słuchawek ma słyszeć tak samo.

Dzięki temu nie będzie tracił czasu na brzmieniowe domysły, a skoncentruje się na uzyskaniu założonej charakterystyki nagrania. Z tego również względu słuchawki są dostrajane selektywnymi filtrami akustycznymi, montowanymi w obudowach i wygaszającymi fragmenty pasma, które sam przetwornik mógłby eksponować ze szkodą dla wiarygodności przekazu. Wiadomo, że słuchawki mogą mieć skłonność do rozjaśniania dźwięku, co amatorzy takiego podejścia przyjmą z dobrodziejstwem inwentarza, a nawet polubią ze względu na subiektywnie odbieraną większą szczegółowość. Jednak dla zawodowca to potencjalna pułapka, ponieważ słysząc wyeksponowane sybilanty, mógłby je przytłumić w nagraniu. To z kolei mogłoby spowodować, że na normalnym sprzęcie realizacja wypadłaby mniej przejrzyście i wydawała się zmulona. Żeby tego uniknąć, słuchawki muszą grać równo i nie wprowadzać w błąd. Uzyskaniu powtarzalnych efektów służy także dobieranie przetworników z bardzo wąskimi tolerancjami, tak aby każda para NDH 30 BE brzmiała tak samo. Czarne Neumanny to konstrukcja otwarta, wyposażona w dynamiczny przetwornik o średnicy 38 mm, napędzany magnesem neodymowym. Dodawany w komplecie trzymetrowy przewód w otulinie z tkaniny – mimo że zakończony zwykłym małym jackiem – ma zbalansowaną budowę wewnętrzną. To uodparnia go na zakłócenia zewnętrzne i redukuje podatność na wprowadzanie szumów do przesyłanego sygnału, przy okazji poprawiając separację kanałów. Przewód jest odłączalny, dzięki czemu można go szybko wymienić, gdy zostanie uszkodzony lub się zużyje. Wymienić można także wokółuszne poduszki, dla zapewnienia długotrwałego komfortu pracy wypełnione pianką i obszyte aksamitem. Na czas transportu słuchawki da się złożyć i umieścić w pudełku, które również znajduje się w komplecie. Podłączenie do sprzętu stacjonarnego umożliwia przejściówka na duży jack 6,3 mm. Według deklaracji producenta NDH 30 BE przenoszą pasmo 12 Hz – 34 kHz i wytwarzają maksymalne ciśnienie akustyczne 103 dB (1 kHz, 1 Vrms). Poziom zniekształceń przy 100 dB i 1 kHz nie przekracza 0,03%. Impedancja nominalna wynosi 120 omów, więc do współpracy wymagany jest mocny wzmacniacz słuchawkowy. Telefony raczej temu nie podołają albo będą grały cicho.

Neumanny NDH 30 Black Edition trafią do sprzedaży w czwartym kwartale 2023 roku. Importer ustalił cenę na 2949 zł.