Albert123 napisał: Jak już mówiłem mam kolumny infinity (chyba rs 6001 ale ręki sobie uciąć nie dam)

Jeśli to są faktycznie RS 6001, a schemat zwrotnicy jest taki jak poniżej (warto sprawdzić), to jest tam taki kondensatorek C7 600uF - uwaga - SZEREGOWY (!) przed filtrem od basów, co może mieć kolosalny (raczej negatywny) wpływ na jakość basu (zwłaszcza tego najniższego) i dynamikę w tym zakresie. We współczesnych konstrukcjach czegoś takiego właściwie się nie spotyka, a czemu to może służyć tutaj sam nie wiem
Taki szeregowy kondensator odfiltrowuje najniższe częstotliwości (teoretycznie tylko te niesłyszalne), co mogło się kiedyś przydać do gramofonu (chociaż wiele wzmacniaczy miało już taki filtr), albo to jakaś forma zabezpieczenia głośników basowych (?) Raczej jest to filtr, i to 2-go rzędu, bo składa się z pary C7 + cewka L5 (45mH, musi być spora).
W każdym razie ja bym ten cały pierwszy filtr (C7+L5) wywalił, i sprawdził też odwrotną polaryzację basów, czy aby nie zgrywają się lepiej z resztą pasma, bo kondensator wprowadza przesunięcie fazowe (co zapewne konstruktorzy uwzględnili).
Wymieniłbym też wszystkie pozostałe cewki rdzeniowe na powietrzne, bo to też słyszalna różnica (zwłaszcza w średnicy i basie), większa czystość, precyzja i dynamika, ale to już koszt i dłuższa zabawa.

Taki patent (pojemność włączoną szeregowo) stosuje od wielu lat Canton. Wszystkie modele mające w symbolu literki DC mają filtr "subsoniczny" mający na celu odcięcie ewentualnych składowych stałych, oraz - i tu już posłużę się cytatem z Audio, numer 6/2016, strona 45.

"Poniżej częstotliwości rezonansowej faza fali promieniowanej przez głośnik jest niemal dokładnie przeciwna do fazy fali promieniowanej przez otwór, wskutek czego wypadkowe ciśnienie jest bardzo małe (charakterystyka opada z dużym nachyleniem), a jednocześnie głośnik nie czuje "oparcia" na poduszce powietrznej obudowy i nawet niewielkie moce powodują powstawanie dużych amplitud. Czyli głośnik się męczy a i tak niewiele z tego wynika. Ograniczając moc dostarczana poniżej częstotliwości rezonansowej bas-refleksu , słyszymy jeszcze niej tego , czego i tak już prawie nie słyszeliśmy. W zamian głośnik zostaje odciążony, pracuje z mniejszymi zniekształceniami (w całym zakresie który przetwarza) i nie będzie narażony na niebezpieczeństwo uszkodzenia. Firma nie stosuje jednak tego rozwiązania ani w konstrukcjach małych, w których szkoda każdego herca, ani w referencyjnych, mających bezkompromisowo sięgać jak najniżej".

Dodam tylko , że akurat w Cantonach filtr zaczyna pracować jeszcze w pasmie akustycznym i akurat w modelu Chrono 519DC są to okolice 30Hz. Niestety wykresu impedancji dla Infinity raczej nie znajdziemy więc nie wiemy w którym momencie ten kondensator zaczyna pracować choć z parametrów elementów zwrotnicy dało by się to policzyć ale ... ktoś chętny ?

Tak, o tym że Canton stosuje taki filtr dowiedziałem się przed laty na ich prezentacji na High-End Show w Monachium (i chyba to jedyny konkret jaki zapamiętałem z prelekcji o firmowych "patentach"), a przy okazji mogłem posłuchać jak grają te kolumny (modelu nie pamiętam, ale duże były ) napędzane mocarnymi końcówkami Audionet Max. Dynamika i bas nie pozostawiały niedosytu

To co zacytowałeś jest jak najbardziej sensowne w przypadku obudowy z otworem (BR, stratnym, tunelem, itp.), ale zdaje mi się że te Infinity są zamknięte. Czyli bardziej łagodny spadek na niskim basie, i dużo lepsza charakterystyka impulsowa - po cholerę to psuć jakimś dodatkowym filtrem
Gdzie tam ten filtr zaczyna działać, tego z samego schematu zwrotnicy nie wiadomo, jeśli nie mamy danych przetworników, ale z ogólnej impedancji (6 Ohm), jeśli przyjąć że taką widzi ten filtr (woofery połączone szeregowo), to wygląda to na strojenie do 30Hz:

dziękuję wszsytkim za tak wyczerpujące odpowiedzi i porady dotyczące poprawienia moich aktualnych głośników. Myślę, że jak znajdę chwilkę wolnego to zobaczę co z tym kondensatorkiem się da zrobić (oczywiście upewniając się wcześniej, że to rzeczywiście ten kondensatorek ). Mam nadzieję, że uda mi się pozytywnie wpłynąć na jakość basów wydobywających się z tych jakże zacnych kolumienek

Pozdrawiam
Albert