bool(false)

FiiO E12 Mont Blanc

13.09.2014

min czytania

Udostępnij

Przenośne wzmacniacze służą głównie do zwiększenia głośności w słuchawkach. Oprócz tego mają za zadanie poprawić jakość dźwięku. Dziś przyjrzymy się propozycji firmy FiiO. E12 Mont Blanc to jej najnowszy, a zarazem flagowy produkt.

Budowa

E12 Mont Blanc jest duży, jak na standardy tego rodzaju urządzeń. Jego obudowa to anodowane na czarno i szczotkowane aluminium. Wzmacniacz jest pancerny; nic nie skrzypi ani się nie wygina. Krawędzie elegancko przycięto, co świadczy o dbałości o detale. E12 jest długi (12,4 cm), umiarkowanie szeroki (6,5 cm) oraz płaski (1,5 cm), przez co dobrze leży w ręku połączony ze smartfonem lub odtwarzaczem empetrójek. Jest też dość ciężki – waży 159 g, ale szybko można się przyzwyczaić. Na froncie zamontowano aluminiowe pokrętło regulacji głośności oraz dwa czytelnie oznaczone gniazda 3,5 mm: słuchawkowe oraz wejście liniowe. Do tego drugiego podłączamy źródła. Para diod sygnalizuje załączenie urządzenia oraz ładowanie trzech wbudowanych akumulatorów o łącznej pojemności 880 mAh. Ta druga miga szybko lub wolno, w zależności od napięcia wyjściowego używanego portu USB. Można się też posłużyć gniazdkiem ściennym, ale trzeba się zaopatrzyć w przejściówkę. Na prawym boku wzmacniacza ulokowano suwak przenikania kanałów (tzw. crossfeed), a zaraz obok – dwustopniowe podbicie wzmocnienia (gain). Na lewym – gniazdo mikrobus, służące do ładowania, oraz przełącznik delikatnego podbicia basu. Na spodzie jest jeszcze otwór z guzikiem resetu, na wypadek, gdyby coś poszło nie tak.

image002

Flagowiec FiiO z iPhonem 5 – smaczna kanapka.

W środku E12 umieszczono jedną płytkę drukowaną, na której znajdują się m.in. kondensatory Wimy oraz potencjometr Alpsa. Sygnał wzmacniają scalaki Texas Instruments OPA1611 oraz LME49600; ten drugi pełni rolę bufora. Wbudowany przetwornik zmienia napięcie 11 V z baterii na 22 V, co daje moc 880 mW przy 32-omowym obciążeniu. W takich warunkach wzmacniacz może pracować do 12 godzin. Całkiem nieźle.

Konfiguracja

Mont Blanc został podłączony do wyjść liniowych zmodyfikowanego iPoda Video 5.5G oraz odtwarzaczy FiiO X3 i Astell&Kern AK100. Dodatkowo sprawdziłem go z wyjściem słuchawkowym iPhone’a 5. Producent dołączył do zestawu wszystkie niezbędne kable. Do odsłuchów wykorzystałem Sennheisery HD600, dokanałówki HiFiMan RE-600 oraz spersonalizowane monitory douszne ACS T3 i Westone AC1. FiiO E12 Mont Blanc nie brzmi jak większość jego konkurentów. Przenośne wzmacniacze zazwyczaj nie modyfikują tonalnej charakterystyki źródła, a jeśli już, to delikatnie. Najczęściej poprawiają dynamikę, separację instrumentów, czasem też scena muzyczna poszerza się lub pogłębia. Albo wszystko naraz. Niemniej, zwykle zmiany są subtelne i nie dotyczą barwy brzmienia.

image003

Rozmiar E12 to nie przeszkoda dla użytkowania na spacerze.

Wrażenia odsłuchowe

Z E12 jest inaczej. Jego brzmienie jest gęste, pełne i ciepłe. Ingerencję w barwę dźwięku słychać już po chwili. Wzmacniacz warto łączyć ze źródłami o brzmieniu neutralnym i szczegółowym. Dodaje sporo ciepła, więc powyższa uwaga dotyczy także słuchawek. Wówczas efekty będą więcej niż zadowalające. W przeciwnym razie przekaz odbierzemy jako przesadnie podkolorowany. E12 zagrał najlepiej ze zmodyfikowanym iPodem oraz odtwarzaczem AK100, w towarzystwie dokanałówek RE-600 i AC1. To nie przypadek, ponieważ wszystkie te urządzenia są raczej neutralne. Pomimo ciepłej barwy FiiO E12 nie można odmówić dynamiki ani muzykalności. W dobrze dobranym zestawieniu potrafi dostarczyć dużo uciechy. Muzyka brzmi żywo i czysto. Szczegółowość i rozdzielczość nie są jego największymi atutami, choć w obu kategoriach wypada przyzwoicie. Podobnie jest z napowietrzeniem sceny oraz jej gabarytami – rewelacji nie ma, ale też nie jest źle.

image004

Gniazda, wskaźniki, pokrętła, suwaki… wszystko jest.

Flagowiec FiiO faworyzuje nieco bas, ale jest on naprawdę dobry. Ma miękką fakturę i bardzo dobrą dynamikę. Do tego nie przysłania pozostałych zakresów. Średnica jest pełna i plastyczna, a góra – lekko stonowana i gładka.

image005 E12 jest tak pancerny, że można nim nawet zrobić komuś krzywdę.

Konkluzja

FiiO E12 Mont Blanc to solidny, uczciwie wyceniony i atrakcyjny wizualnie wzmacniacz. Ma własny charakter, ale z odpowiednimi słuchawkami i odtwarzaczem lub telefonem efekt pozytywnie zaskakuje.

t

 

Dawid Grzyb
Źródło: HFiM 03/2014

FiiO E12 Mont Blanc

Przeczytaj także

Marten Parker Trio Diamond Edition

20.03.2025

Testy

Kolumny

Marten Parker Trio Diamond Edition

JBL Stage 280F

16.03.2025

Testy

Kolumny

JBL Stage 280F

Indiana Line Tesi 3

12.03.2025

Testy

Kolumny

Indiana Line Tesi 3

Kora DAC 140

08.03.2025

Testy

Przetworniki C/A

Kora DAC 140

Audio Research Reference 160S

28.02.2025

Testy

Końcówki mocy

Audio Research Reference 160S

Vitus Audio SCD-025 mk.II (2024)

26.02.2025

Testy

Odtwarzacze CD

Vitus Audio SCD-025 mk.II (2024)

McIntosh C12000/MC1.25KW 75th Anniversary

22.02.2025

Testy

Wzmacniacze dzielone

McIntosh C12000 / MC1.25KW 75th Anniversary

Accuphase DP-770

17.02.2025

Testy

Odtwarzacze CD

Accuphase DP-770