23.07.2014
min czytania
Udostępnij
Kable nieznacznie różnią się budową: niższy model miał symetryczny układ żył; tu jest plecionka o przekroju okrągłym. Gruby i sztywny PROV1202 składa się z 16 drucików ze srebrzonej miedzi o czystości 5N oraz dodatkowego kanału ethernetowego, otoczonych potrójnym ekranem. Wszystkie połączenia lutowano srebrem. Solidny wtyk pozłocono, a metalowa osłona ma plastikowe elementy zapobiegające ślizganiu się palców.
Pod względem jakości obrazu PROV1202 nie odbiega znacząco od poziomu zaprezentowanego przez tańszego poprzednika. Również w jego przypadku postawiono na poprawę głębi obrazu i uwypuklenie detali. Kolory są żywsze niż na zwykłym kablu; kontury ostrzejsze, a obraz stabilniejszy. Jednak różnice między oboma modelami Profigolda pozostały na granicy percepcji.
Gdybym miał przeznaczyć na HDMI nieprzekraczalną kwotę 240 zł, zdecydowałbym się na Chorda. Jeśli jednak bym zaszalał i dołożył jeszcze dychę, miałbym zagwozdkę w postaci kolejnego Profigolda.
Mariusz Zwoliński
Hi-Fi i Muzyka 01/2014
Profigold PROV1202
Przeczytaj także