
17.07.2014
min czytania
Udostępnij
I właściwie są to jedyne różnice pomiędzy oboma modelami. Wewnątrz znajdziemy zawartość identyczną, jak w tańszym kuzynie.
Wbrew pozorom obraz pomiędzy oboma modelami nieco się różnił. Podejrzewam, że to „wina” tłumików ferrytowych, bo niebo było bardziej plastyczne, kolory cieplejsze i głębsze, a kontury przedmiotów – ostrzejsze. Różnice pomiędzy Bridge’em Elite a tańszym kuzynem nie są spektakularne, ale zauważalne. Droższy model wyraźniej podkreśla zmiany w obrazie, które wstępnie zaakcentował Premium.
Do tej pory wzrostowi ceny towarzyszy poprawa jakości obrazu. Jeśli ta zasada się utrzyma, to przy podejmowaniu decyzji o kupnie trudno będzie poprzestać na rozsądnym pułapie finansowym.
Mariusz Zwoliński
Hi-Fi i Muzyka 01/2014
Bridge Connect Elite BEV142n
Przeczytaj także