bool(false)

Pro-Ject Xtension PJ 12cc EVO

01.10.2012

min czytania

Udostępnij

Litovel to dziesięciotysięczne miasteczko w okolicach czeskiego Ołomuńca. Od blisko 50 lat powstają tu gramofony.

Przez większość tego czasu zakłady w Litovelu wchodziły w skład państwowego przedsiębiorstwa Tesla. Od 1992 roku zostały włączone do firmy ETA Hlinsko. Jako kooperant branży motoryzacyjnej i telekomunikacyjnej, nie zaprzestając produkcji elektroniki użytkowej, stały się jednymi z wiodących producentów urządzeń precyzyjnych w Czechach.

Wiedeński Pro-Ject Audio Systems docenił ten potencjał. Po przekształceniu w 1999 roku w SEV Litovel wielobranżowe zakłady rozpoczęły realizację koncepcji Austriaków. Pro-Ject miał zapewnić optymalny stosunek jakości do ceny w różnych segmentach sprzętu. Przewidując renesans płyty winylowej, położono nacisk na początkujących użytkowników, oferując kilka prostych modeli w przystępnych cenach. Na szczycie oferty zaś pojawiały się coraz bardziej zaawansowane gramofony, wykorzystujące magnetyczne zawieszenie talerza i ramiona z włókien węglowych. Pozostawały przy tym w finansowym zasięgu miłośników czarnych krążków. Doświadczenie nabyte w ciągu dekady zaowocowało nowym flagowcem. W 2008 roku pojawił się Xtension. Zaprezentował nową jakość i dwukrotnie przebił ceną swego poprzednika. Stał się konkurentem dla trzonu ofert nobilitowanych producentów analogu.

Budowa

Mimo że czerń wyszczupla, Xtension jest naprawdę wielki – zajmuje powierzchnię szerokości 55 cm i głębokości 45 cm. Do tego należy doliczyć około 10 cm za urządzeniem na otwarcie pokrywy. Rozmiary podstawy nie wynikają, bynajmniej, z kompleksów. Gramofon można zamówić z szeregiem ramion o długości efektywnej do 12 cali, co determinuje te ponadprzeciętne gabaryty. Podstawę wykonano z wielowarstwowego MDF-u o łącznej grubości 5 cm. W jej wnętrzu umieszczono metalowy blok, optymalizujący lokalizację środka ciężkości. Gramofon wyposażono w cztery stopy o regulowanej wysokości. Zastosowano w nich odwrócone magnesy, dzięki czemu pole magnetyczne tłumi wibracje i izoluje od drgań podłoża. W prawidłowym wypoziomowaniu gramofonu pomaga poziomnica, znajdująca się pomiędzy talerzem a osią ramienia. W stosunku do wielkości podstawy aluminiowy talerz wygląda jak niewymiarowy. Ma 30 cm średnicy i waży blisko 6 kg. Jego wierzch pokryto 4-mm warstwą winylu. W zawieszeniu talerza zastosowano kolejny układ magnesów. Pierścień magnetyczny otacza stalową oś łożyska; stanowi główną amortyzację i zmniejsza opory toczenia. Na szczycie osi zamontowano ceramiczną kulkę, na której opiera się również ceramiczna płytka, umieszczona pod spodem talerza (tzw. odwrócony typ łożyska). Silnik prądu stałego znajduje się w podstawie. W materiałach producenta niewiele można o nim przeczytać. Rolkę napędową o dwóch przełożeniach zabezpieczono przed kurzem aluminiową pokrywą – rozwiązanie estetyczne i praktyczne. Za regulację obrotów odpowiada zintegrowany moduł Speed Box SE z wyświetlaczem i przyciskami obsługi, zlokalizowanymi po prawej stronie podstawy. Przycisk środkowy służy do uruchamiania silnika (krótkie naciśnięcie), zmiany prędkości obrotowej pomiędzy 33 1/3 i 45 obr./min (kolejne krótkie naciśnięcie) oraz zatrzymania napędu (3-sekundowe przytrzymanie). Drugie przełożenie rolki umożliwia wybór prędkości 78 rpm. Dwa dodatkowe przyciski zwiększają i zmniejszają obroty (w 20 krokach o 0,1 rpm). Z funkcji „pitch” nie korzystałem i zastanawiam się, do czego miałaby się przydać w gramofonie tej klasy? Gumowy pasek o kwadratowym przekroju przekazuje moment obrotowy bezpośrednio na talerz. Xtension jest dostępny w czterech wariantach kolorystycznych podstawy. Do testu trafił egzemplarz w czarnym lakierze fortepianowym, ale do wyboru mamy także naturalne okleiny: wiśnię, jabłoń i oliwkę. Gramofon wyposażono w staromodną akrylową pokrywę, odchylaną na zawiasach. Idealnie spełnia swoją rolę, choć, jak wspomniałem, wymaga uwzględnienia przy ustawianiu urządzenia.

53-59 07-08 2009 0353-59 07-08 2009 07

Ramię

Xtension jest oferowany jako sam napęd oraz w konfiguracjach z różnymi ramionami. W wersji testowanej mamy do czynienia z Pro-Jectem 12cc Evolution. Inne opcje to: 9 calowe PJ 9cc Evolution oraz ramiona Ortofona: AS-212S, RS-212D, AS-309S i RS-309D. PJ 12cc Evolution debiutuje w Xtension. Jest rozwinięciem modelu 9-calowego, wykorzystując te same założenia konstrukcyjne. Różni się długością belki, wprowadzając Pro-Jecta do elitarnego grona producentów ramion 12-calowych. Główną część wykonano z plecionki włókien węglowych, uformowanej w delikatnie zwężający się ku szczytowi profil, zakończony zintegrowaną główką. Pro-Ject pozostaje wierny zawieszeniu kardanowemu (zawieszenie przegubowe pierścieniowe), udoskonalonemu w serii Evo. Ramię wyposażono w regulacje antyskatingu (ciężarek zawieszony na żyłce), VTA (w podstawie kolumny ramienia) i azymutu. Zestaw przeciwwag umożliwia stosowanie nawet egzotycznych wkładek, pod warunkiem, że są mocowane dwiema śrubami o rozstawie pół cala. Podobnie jak w innych ramionach Pro-Jecta z karbonową główką, mam niewielkie zastrzeżenia do stabilności śrubek montażowych na śliskiej powierzchni headshela. Prawidłowe ustawienie geometrii wymaga cierpliwości, jak zresztą wszystko, co w życiu wartościowe. Producent nie podaje dokładnie masy efektywnej ramienia, określając ją jako średnią. Potraktowałem to jak obietnicę uniwersalności – sprawdziła się.

53-59 07-08 2009 0253-59 07-08 2009 04

Wyposażenie dodatkowe

W wielkim kartonie z Xtension znajdują się również niezbędne akcesoria: trzy przeciwwagi dla wkładek o różnych masach, podstawowy szablon do ustawiania cartridge’a, klucze ampulowe, bawełniane rękawiczki, mosiężny krążek dociskowy Record Puck oraz trójramienny krążek do singli. Zastanawia mnie, dlaczego do flagowej w końcu konstrukcji nie załączono lepszego szablonu do ustawiania ramienia i wkładki. Aż się prosi o firmowy Align It. Gramofon jest fabrycznie dostarczany bez wkładki. Dystrybutor zrezygnował także z dołączenia wybranego przetwornika ze swojej oferty.

53-59 07-08 2009 0553-59 07-08 2009 06

Brzmienie

Zaskakujące. Takie potężne urządzenie, ramię jak lufa kolejowego działa, a dźwięk subtelny i wyrafinowany. Główne rysy charakteru Xtension pozostają czytelne niezależnie od wkładek i przedwzmacniaczy korekcyjnych, jakie zastosujemy. Przede wszystkim – zjawiskowa klarowność. Dzięki równomierności obrotów, skutecznemu wytłumieniu drgań oraz izolacji od wpływu podłoża, Xtension z 12-calowym Evo potrafią wydobyć najlepsze cechy zastosowanych przetworników. Po drugie, węglowe ramię doskonale radzi sobie z tłumieniem rezonansów. Efekt to wolny od podbarwień, przejrzysty dźwięk o dobrze zdefiniowanym, a przy tym rozciągniętym basie. Po trzecie, Xtension wyróżnia naturalna stereofonia. Odsłuchy rozpocząłem od przetwornika AT-440MLa (MM). Budżetowa wkładka o precyzyjnym szlifie igły i zaawansowanym układzie magnetycznym, która sprawdziła się w zestawieniu z PJ RPM-9.1 i PJ 6-PerspeX, nie zawiodła i tym razem. Precyzja wysokich tonów i czystość średnicy nie zostawiały pola do krytyki. Odsłuchy skrzypiec solo (Giger: „Chartres”) zapowiadały odczucia, towarzyszące dalszej części testu. Bardzo dobrze wypadły zdarzenia mikrodynamiczne, interakcje pomiędzy smyczkiem a strunami, udział obudowy instrumentu w wytworzeniu dźwięku (równowaga pomiędzy strunami i pudłem rezonansowym) oraz jego propagacja w krypcie katedry. Nagrania Londyńskej Orkiestry Symfonicznej, wykonującej transkrypcje przebojów muzyki rockowej (LSO: „Rock Classics”), podkreśliły zdolności Xtension do separacji instrumentów oraz precyzyjnej gradacji planów. Muzykę wypełniało powietrze, a dźwięki instrumentów solowych swobodnie wydobywały się z tła akompaniamentu. Te zalety nie znikły także w elektrycznym repertuarze (Radiohead: „In Rainbows”, 45 rpm). Skoki dynamiki, swobodne i nieskrępowane, w połączeniu z dobrym atakiem nadawały muzyce pozytywną energię. Trudno sobie wyobrazić tę wkładkę grającą jeszcze lepiej niż w tym teście. Zmiana przetwornika na 10-krotnie droższą Lyrę Argo i pokazała kolejne plusy Pro-Jecta. Głównie zdolność zachowania umiaru w kreowaniu brzmienia. Analityczny charakter Argo i mógł się swobodnie rozwinąć, przenosząc prezentację na wyższy poziom rozdzielczości i namacalności. Do tego Xtension zagrał potężnym i kontrolowanym basem, przy którym niskie tony Garrarda 401 wydały się odfiltrowane z najniższych składowych. Przy dużym wolumenie nie usłyszałem dudnień ani podbić tego zakresu. Pro-Ject spisuje się pod tym względem na medal. Analityczność szła w parze z płynnością prezentacji. W efekcie brzmienie stało się szybkie, wypełnione i dynamiczne. Wybrzmienia talerzy perkusji w koncertowych nagraniach tria Keitha Jarretta „Still Live” były klarowne i pozbawione ostrości czy szorstkości. Świetnie dawało się usłyszeć także subtelności uderzeń w różne miejsca blach, z różną siłą. Linia basu została poprowadzona odważnie, z zachowaniem zróżnicowania dźwięków. Przy tym akompaniamencie fortepian lidera nie wychodził na pierwszy plan; prowadząc linię melodyczną, pozostawał proporcjonalny i czytelny. LP wytłoczone na krążkach 45-obrotowych brzmiały jeszcze dynamiczniej, kusząc większą głębią sceny i dokładną stereofonią. Po takich doświadczeniach trudno się zachwycać osiągami CD. Zmiana wkładki na DL-103R zaowocowała brzmieniem mniej detalicznym, bardziej skupionym. Zarówno nagrania audiofilskie (Ian: „Breaking Silence”), jak i popularne (Dąbrowska: „W spodniach czy w sukience”) były zróżnicowane, a ich prezentacja soczysta, niemal radosna. Użycie przedwzmacniacza korekcyjnego Electrocompaniet ECP-1 także wniosło zmianę w kierunku brzmienia mniej analitycznego. Pozostało ono jednak klarowne i wolne od podbarwień oraz mechanicznych zakłóceń.

Konkluzja

W towarzystwie Xtension spędziłem wiele pięknych dni. Pro-Ject nie opowiada swoich historii. Skupia się na wiernym oddaniu klimatu winylowych tłoczeń. Jest konkurentem dla napędów bardziej renomowanych producentów i narzędziem do oceny klasy przetworników. Bez dyskusji zasłużył na pozycję modelu flagowego.

53-59 07-08 2009 T

Paweł Gołębiewski
Hi-Fi i Muzyka  7-8/2009

Pro-Ject Xtension PJ 12cc EVO

Przeczytaj także

Vivid Audio Kaya S12

25.01.2025

Testy

Kolumny

Vivid Audio Kaya S12

PS Audio Aspen FR5

21.01.2025

Testy

Kolumny

PS Audio Aspen FR5

Rotel RAS-5000

18.01.2025

Testy

Wzmacniacze

Rotel RAS-5000

JBL Stage 250B

14.01.2025

Testy

Kolumny

JBL Stage 250B

Bowers & Wilkins Pi8

11.01.2025

Testy

Słuchawki

Bowers & Wilkins Pi8

DS Audio Master 3

08.01.2025

Testy

Wkładki gramofonowe

DS Audio Master 3

Marten Parker Trio

07.01.2025

Testy

Kolumny

Marten Parker Trio

PS Audio Aspen FR10

06.01.2025

Testy

Kolumny

PS Audio Aspen FR10