Audio Show – Radisson Blu Sobieski 2014

12.02.2015

min czytania

Udostępnij

Osiemnasta edycja Audio Show już za nami. Impreza spotkała się z dużym zainteresowaniem zwiedzających. Na kupno biletu chwilami trzeba było czekać ponad 20 minut.

Wewnątrz panował tłok nie widziany od czasów największego zainteresowania kinem domowym, a przecież do dyspozycji zwiedzających było najwięcej pomieszczeń w historii imprezy. Wystawa zajęła 110 pokoi w trzech hotelach, w tym ponad 90 w samym Sobieskim. Do tego stoiska z prasą, słuchawkami i płytami, ustawione w hotelowych hallach. Było na co popatrzeć.

W kwestii samych prezentacji byliśmy świadkami zmiany pokoleniowej w dziedzinie źródeł dźwięku. Wprawdzie gramofony przeżywają nieustający renesans, ale odtwarzacze CD przeszły do defensywy, oddając pole plikom. I to praktycznie w każdej konfiguracji, nawet ze stuprocentowym udziałem lamp w reszcie toru. Mało tego, bez trudu można było się natknąć na lampowe przetworniki c/a, co jeszcze kilka lat temu nikomu nie mieściło się w głowie. Szkoda tylko, że nie wykorzystano szansy, by prezentować muzykę w wysokiej rozdzielczości. Praktycznie wszędzie królowały standardowe „flaki”, a odtworzenie materiału hi-res poprzedzała specjalna zapowiedź. Inną zauważalną tendencją była liczna reprezentacja polskich producentów. Od niewielkich manufaktur, mających w ofercie jedno czy dwa urządzenia, po spore przedsiębiorstwa, proponujące kompletne systemy. Warto podkreślić, że wcale nie wypadały gorzej od zagranicznej konkurencji. W oczy rzucała się również mnogość urządzeń lampowych – polskich i zagranicznych – od malutkich wzmacniaczy słuchawkowych, po ważące kwintal monobloki. Może dlatego, że trudno nie poddać się czarowi szklanych baniek, kiedy się je raz usłyszy… Nie sposób także zignorować faktu, że sprzęt przenośny wkracza na salony. W wielu miejscach zwiedzający mogli posłuchać muzyki przez słuchawki, z odtwarzaczy przenośnych i stacjonarnych, co daje ledwie mgliste pojęcie o rozległości tego segmentu. I nie mam na myśli wszechobecnych smartfonów z firmowymi pchełkami, lecz odtwarzacze plików 24/192 i DSD, przenośne wzmacniacze słuchawkowe, przetworniki c/a czy wszelkiej maści słuchawki. Od masowo klepanych nauszników, opatrzonych logami znanych producentów, poprzez wysokiej jakości modele dynamiczne, elektrostatyczne i planarne, pochodzące z wyspecjalizowanych wytwórni, aż po jednostkowe egzemplarze wytwarzane na indywidualne zamówienie przez kilkuosobowe warsztaty. Pod względem repertuaru muzycznego rewolucji, niestety, nie było. W dalszym ciągu dominowało okołojazzowe plumkanie, a prawdziwego, krwistego rocka udało mi się posłuchać zaledwie w kilku pomieszczeniach. Świadczy to też dobrze o urządzeniach, które go odtwarzały, bo skoro nie wyłożyły się na Metallice i Rammsteinie, to nie groźne im smętne pobrzękiwania Sary K. Zapraszam do fotorelacji!

image-212 Francuski zestaw BC Acoustique udowodnił, że dobre brzmienie nie musi kosztować majątku.

image-212 Okazałe kolumny Trenner & Friedl Isis grały z elektroniką Reimyo.

image-212 Na tegorocznej wystawie można było posłuchać monitorów Harbeth Super HL5 Plus, zasilanych elektroniką Rogue Audio i Gamuta. Ciekawostką w tym towarzystwie był lampowy odtwarzacz strumieniowy Bluetooth polskiej firmy JAG Electronics.

image-212 W tym roku hi-endowy system MBL-a prezentowano w niewielkim pokoju. Na pierwszy rzut oka wyglądało to na spektakularne samobójstwo, ale potężne kolumny śpiewająco poradziły sobie z niesprzyjającymi warunkami.

audioshow hfm012015001 „Duża wieża” MBL Corona. Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, więc przemilczę cenę.

image-212 Chińskie wzmacniacze Ming Da za niewielką cenę oferują klasyczne wzornictwo, porządne wykonanie i niezgorsze walory brzmieniowe. Amatorzy szklanych baniek koniecznie powinni wpisać je na listę ewentualnych odsłuchów.

image-212 W tym roku kolumny Vivid Audio były napędzane lampowymi kolosami Cary Audio. W charakterze źródła pracował dzielony odtwarzacz PS Audio, a za stabilność zasilania odpowiadały kondycjonery tej samej firmy. Pod względem budowy sceny i efektów stereofonicznych system ten nie miał sobie równych w całym hotelu Sobieski.

image-212 W czasach ekspansji odtwarzaczy strumieniowych i coraz bogatszej oferty plików hi-res żądanie 40 tysięcy złotych za dzielony odtwarzacz PS Audio wydaje się szaleństwem, ale w odpowiednim systemie amerykańskie źródło pokazuje prawdziwe cuda.

image-212 Burmester i Kudos tworzyły jeden z najbardziej muzykalnych systemów na Audio Show 2014. Za nimi widać magiczne pudełeczka Stein Music, korygujące akustykę pomieszczenia. Nie wiem, czyja to była zasługa, ale w tym pokoju nawet chińska opera brzmiała zniewalająco.

image-212 Uwaga, Francuzi w zanadrzu trzymają jeszcze wzmacniacz lampowy.

image-212 Konstruktorzy łódzkiej firmy Tatami Audio mają gdzieś anorektyczne kształty i patykowate lifestyle’owe skrzyneczki. Ich kolumny Glasba Speakers przybrały kształt zbliżony w przekroju do samolotowego skrzydła i nie był to, bynajmniej, przerost formy nad treścią. Zasilane amerykańskimi piecami, Glasba Speakers zabrzmiały pierwszorzędnie.

image-212 Użytkownicy słuchawek mieli do wyboru kilkadziesiąt stanowisk z najróżniejszymi nausznikami.

image-212 Dla amatorów winylu prezentacja gramofonu Pro-Ject Xtension 9 EVO SP była żelaznym punktem programu. System uzupełniały kolumny Sonus Faber Amati Futura oraz elektronika Primare’a.

image-212 Jedną z największych niespodzianek na Audio Show 2014 sprawił Naim. Najpierw do standardowych odsłuchów zaprzęgnięto odtwarzacz sieciowy ze wzmacniaczem SuperUniti i kolumny Monitor Audio Silver 10, jednak po kilku chwilach zestaw zastąpiło niepozorne, szare urządzonko o nazwie Mu-so. Zawiera ono bezprzewodowy streamer, sześć końcówek mocy oraz przetworniki schowane pod maskownicą. Dowcip polegał na tym, że część słuchaczy nie zorientowała się w podmianie i nawet fizyczne odłączenie kolumn nie wyprowadziło ich z błędu. Świadczy to albo o gapiostwie zwiedzających, albo o wysokiej jakości brzmienia Mu-so. Typuję drugą opcję.

image-212 Naim Mu-so zabił ćwieka sporej grupie słuchaczy.

image-212 Mike Creek prezentuje urządzenia serii Evolution 50. Ma powody do zadowolenia.

image-212 Oto najbardziej nietypowy i zarazem najpiękniejszy pokój na wystawie. Zgromadzono w nim kilkadziesiąt odrestaurowanych urządzeń grających sprzed kilku dekad. Większość z nich to prawdziwe perełki, a doprowadzenie ich do stanu fabrycznego wymagało wielu godzin benedyktyńskiej pracy, nie mówiąc o przezwyciężeniu problemów ze zdobyciem niezbędnych części. Efekt był rewelacyjny!

image-212 Ach, ten urok top-loaderów…

image-212 Muzykę odtwarzał legendarny magnetofon Nakamichi Dragon – najlepszy kaseciak wszech czasów. Dla większości zwiedzających była to jedyna okazja w życiu, by zobaczyć go na własne oczy.

audioshow hfm012015001 Przenośny odtwarzacz HiFiMAN, ustawiony na stacji dokującej z przetwornikiem c/a, może być jedynym wyjściem w przypadku skrajnego ograniczenia powierzchni mieszkalnej.

image-212 Niezwykle rzadki Philips N4522 (1979-1984), wyposażony m.in. w trzy silniki kontrolowane zegarem kwarcowym, liniowy licznik czasu rzeczywistego i długości taśmy oraz trzy prędkości nagrywania i odtwarzania (9,5; 19 i 38 cm/s).

image-212 Kolejny biały kruk – Akai GX-635 DB z 1981 roku.

image-212 Prezentacja odtwarzacza strumieniowego Arcam CDS 27, przedwzmacniacza C 49, końcówki mocy P 49 oraz kolumn Monitor Audio Platinum.

image-212 Na Audio Show nie mogło też zabraknąć wynalazków.

image-212 Pomieszczenie z „vintage audio” nagłaśniał dzielony wzmacniacz Philipsa z topowej linii High Fidelity Laboratories, produkowany w USA w latach 1978/79.

image-212 Gramofony JR Audio świetnie zgrały się z zabytkowym wzmacniaczem Rotela RA-1412 oraz kolumnami Vandersteena.

image-212 „Customowe” słuchawki warszawskiej firmy Lime Ears są w stu procentach wykonywane ręcznie i tylko na indywidualne zamówienia. W niewielkiej obudowie mieści się nawet pięć przetworników kotwicowych, a małym przełącznikiem można na bieżąco zmieniać charakter basu. Brzmienie słuchawek jest dostrajane do preferencji użytkownika, zaś jakość wykończenia ogranicza tylko gust i fantazja klientów (np. drewno, aluminium, włókno węglowe, steampunkowe trybiki, grawerunek laserowy). Ceny konstrukcji dwudrożnych zaczynają się od 1600 zł. Górnej granicy praktycznie nie ma, ale na pocieszenie dodam, że będą to jedyne takie egzemplarze na świecie.

image-212 Wystarczy odtwarzacz CD i para aktywnych głośników EVE Audio, by wywołać uśmiech na twarzy audiofila.

image-212 „Customowe” słuchawki są przechowywane w specjalnych futerałach, także przenośnych, zaopatrzonych w higroskopijne wkładki.

image-212 Topowy system Sugdena z gramofonem Helius Designs Alexia oraz odrestaurowanymi kolumnami Goodmansa z połowy lat 50. ubiegłego wieku. Jeśli nie wiecie, co się kryje pod pojęciem „kultura brzmienia”, najwidoczniej pominęliście tę prezentację.

image-212 Miłośnicy słuchawek mogli do woli porównywać brzmienie najdroższych nauszników i wzmacniaczy.

image-212 Smukłe zestawy włoskiej firmy Albedo zbudowano w oparciu o przetworniki ceramiczne.

audioshow hfm012015001 Na samym szczycie stoi czterokanałowy wzmacniacz Sansui. Pod nim – najpiękniejsze amplitunery na całym Audio Show 2014.

image-212 Kolejne kolumny Petera Trennera i Andreasa Friedla, model Pharoah, pracowały ze wzmacniaczem Trilogy 925.

image-212 Zintegrowany wzmacniacz Trilogy 925 Nica Poulsona miał na Audio Show swą światową premierę.

image-212 Łódzka manufaktura JAG Electronics jest w pełni samowystarczalna. Produkuje kompletne systemy, od odtwarzacza strumieniowego, przez wzmacniacze, aż po kable i kolumny. Cała elektronika jest lampowa, a ceny bardziej niż zachęcające.

image-212 Na czas transportu gramofony Foniki są chronione niczym dzieła sztuki.

image-212 Kanadyjska elektronika Brystona dobrze brzmiała z angielskimi kolumnami PMC.

image-212Aktywne bezprzewodowe kolumny Dynaudio Xeo idealnie pasują do minimalistycznego wystroju mieszkań.

image-212 Lampizator (mgr inż. Łukasz Fikus) przedstawia system: monobloki single ended GM-70, lampowy DAC The Big5 oraz kolumny tubowe warszawskiej firmy Destination Audio. Źródło – komputer Mini Mac z programem J-River – wstydliwie ukryto za czerwoną zasłonką.

image-212 Tory zasilające kołobrzeskiej firmy Artech prezentowano z elektroniką Naima i Rotela oraz wiekowymi kolumnami Focala.

image-212 Tylko na Audio Show można porównać brzmienie najdroższych przenośnych odtwarzaczy. Bez dodatkowych opłat, bez limitu czasu, bez sprzedawców dyszących za plecami.

image-212 Przenośne wzmacniacze słuchawkowe Furutech ADL Cruise to codzienne akcesoria dla wymagających miłośników „muzyki na chodzie”, a ekstremalny hi-end dla amatorów smartfonów z firmowymi pchełkami. W roli źródła – najnowszy odtwarzacz Fiio X1, obsługujący pliki 24/192.

image-212 Duet projektantów WILE, czyli Sylwester Witkowski & Sławomir Lewandowski, jeszcze do niedawna występował pod nazwą Sound Art. Na szczęście, wraz ze zmianą marki nie zmieniły się urządzenia ani koncepcje konstruktorów.

audioshow hfm012015001 Rok temu prawdziwą sensację wywołały kolumny Pearl 25 jarocińskiej firmy Pylon Audio. Na AS 2014 mogliśmy posłuchać wyższych modeli, Saphire 25, zbudowanych w oparciu o kopułki Seasa i nisko-średniotonowce Visatona. Niemiłosierny ścisk, panujący w sali wystawowej, był dla nich wystarczającą rekomendacją.

image-212 Kolejna (która to już?) reaktywacja Tonsilu. Na wystawie mieliśmy okazję zobaczyć topowe Omegi i prototypowe Altusy. Ze starymi symbolami peerelowskiego hi-endu łączy je tylko nazwa, natomiast ze względu na ogromne zainteresowanie zwiedzających, trudno się wypowiadać na temat ich brzmienia.

image-212 Kolumny Bodnar Audio pracowały z firmowym wzmacniaczem lampowym oraz gramofonem Thorens TD 125.

image-212 Francuskie kolumny Cabasse co jakiś czas pojawiają się na Audio Show, ale pomiędzy wystawami jest o nich cicho. Towarzyszyła im amerykańska elektronika Bel Canto.

image-212 W tym roku najmniejszy system Steinway Lyngdorf Model S pokazał pełnię swoich możliwości. W jego skład wchodziły: cyfrowy procesor stereo, cyfrowy wzmacniacz (na prezentacji para pracowała w trybie monobloków), dwa monitory wraz z subwooferami oraz cyfrowy korektor charakterystyki pomieszczenia. Z ostrzejszym rockiem bym nie ryzykował, ale fortepian zabrzmiał zjawiskowo.

image-212Na Audio Show 2014 polską premierę miał amerykański wzmacniacz Acurus Aries. W tym wypadku towar macany nie należał do macanta

image-212 Polska firma elinsAudio z Sosnowca zaprezentowała cyfrowy wzmacniacz dzielony Mille. Urządzenie oferuje abstrakcyjne 500 W/8 Ω i 1000 W/4 Ω. Na kanał, przy wydajności prądowej dochodzącej do 50 amperów i dynamice 118 dB. Uff, tylko po co aż tyle? Nikt chyba nie będzie za jego pomocą wprawiał w ruch pokrywy sarkofagu Tutenchamona.

image-212 Equilibrium Ether Ceramique z Zielonej Góry. Określenie ich mianem rewelacji nie będzie przesadą. Niewiele kolumn na wystawie mogło im dorównać pod względem brzmienia, a już na pewno żadne z nich nie kosztowały tak mało.

image-212 Elektronika Atolla i Magnepany mogłyby razem zabrzmieć wyśmienicie, ale zwiedzających skutecznie płoszył plastikowy duet Yello.

image-212 Warszawska manufaktura Amare Musica zaprezentowała serwer muzyczny Diamond. System uzupełniały monobloki Trinity oraz firmowy preamp DeForest, a na drugim końcu przewodów głośnikowych stały prototypowe kolumny Etna.

image-212 Oto jedno z najciekawszych pomieszczeń na wystawie. Można było posłuchać studyjnych taśm analogowych z nagraniami Katarzyny Myckiej i Oscara Petersona. Do odsłuchów służyły topowe Sennheisery i wzmacniacze Eternal Arts. Chyba na żadnej innej prezentacji dźwięk nie był bliższy oryginałowi.

audioshow hfm012015001 Audio Show to nie tylko bierne słuchanie muzyki. Każdy chętny mógł pograć na legendarnym Gibsonie Les Paul, a dzięki specjalnej aplikacji swoje wyczyny zarejestrować na smartfonie i od razu opublikować w sieci.

image-212 Na Audio Show 2014 nie mogło zabraknąć prezentacji kina domowego w formacie 4K. Choć pokazano tylko kilkuminutowe demo, to i tak było na czym zawiesić oko.

image-212 Kilka atrakcji przygotował też krakowski AbysSound.

image-212 Lampowy wzmacniacz The Block firmy G Lab Design Fidelity został zaprojektowany przez młodego absolwenta ASP, Mateusza Główkę. Wywrócił on filozofię lampiaków do góry nogami, oddzielając moduły zasilania i transformatory wyjściowe od elektroniki i umieszczając je w podstawie. Całość sprawia zaskakujące wrażenie ascezy połączonej z dyskretnym luksusem.

image-212 Właściciel Venas Audio tłumaczy zawiłości swoich wzmacniaczy.

image-212Słuchawki Oppo z audiofilską rozkoszą w tle.

image-212 Przed TAKIM zasilaniem czapki z głów powinni zdjąć wszyscy producenci high-endowych wzmacniaczy.

image-212 AbysSound nie obawia się domorosłych naśladowców, a na polskim rynku praktycznie nie ma konkurencji (przedwzmacniacz ASP1000).

image-212 Urządzenia Audio-gd są znane z wysokiej jakości wykonania oraz atrakcyjnej relacji do ceny. Znacznie ciekawszy wydaje się jednak kombajn CoctailAudio X30 koreańskiej firmy Novatron. W standardowej obudowie upchnięto transport CD z opcją zgrywania na twardy dysk (zewnętrzny lub wbudowany jako opcja), sieciowy odtwarzacz strumieniowy, DAC 24/192, tuner FM i radio internetowe oraz wzmacniacz stereo 2 x 50 W. I to wszystko za niespełna 4500 zł!

image-212 Sekcja analogowa topowego odtwarzacza Oppo BDP-105D.

image-212 Na Audio Show 2014 premierę miał nowy system dźwięku dookólnego Dolby Atmos, z dodatkowymi głośnikami efektowymi, skierowanymi w sufit. Niecodzienne wrażenia zapewniały kolumny KEF z serii R.

image-212 Lampowe wzmacniacze Yaqin odznaczają się niebanalnym wzornictwem oraz atrakcyjną ceną, znacznie niższą od „wartości postrzeganej”.

audioshow hfm012015001 W czasie odsłuchu można było kontemplować wnętrze niemieckich podłogówek.

image-212 Jedną z najbardziej oczekiwanych prezentacji tegorocznej wystawy przygotował Technics. Wystawił dwa systemy: hi-endowy „R” oraz budżetowy „700”. Opcję referencyjną tworzyły: odtwarzacz strumieniowy SU-R1, wzmacniacz mocy SE-R1 oraz potężne kolumny podłogowe SB-R1. Seria „700” ma być znacznie tańsza, ale zapomnijcie o cenach z lat 90. XX wieku. To se ne vrati…

image-212 Temu wystawcy po opłaceniu sali chyba zabrakło na meble.

image-212 Kwintesencja brytyjskiego brzmienia: Naim plus monitory Graham Audio LS 5/9 na licencji BBC. To było jedno z pomieszczeń, do których chętnie się wracało.

image-212 Niewielkie monitorki Sound Project Nina może i wyglądają filigranowo, ale nie dał im rady nawet Rammstein.

image-212 Jeden z najbardziej oczekiwanych debiutów – Unitra 2.0. Wskrzeszeniu dawnej peerelowskiej marki przyświeca szczytna idea skupienia niewielkich producentów elektroniki, którzy nie mają szans samodzielne zaistnieć na rynku

image-212 Kolumny Kaiser Acoustics Kawero! Chiara z elektroniką Auralika w ubiegłym roku wylądowały na podium pod względem jakości brzmienia. Teraz nie pozwoliły się z niego zgonić, choć konkurencję miały nie byle jaką.

image-212 Skromnie wyglądające zestawienie włoskiej elektroniki Lector i izraelskich kolumn Morel oferowało zaskakująco spójne i muzykalne brzmienie.

image-212 Duńskie monitory Raidho D-1 ze wzmacniaczem Jeffa Rowlanda były jednymi z najjaśniejszych gwiazd Audio Show 2014.

image-212 Wzmacniacz lampowy Egg-Shell polskiej firmy Encore Seven prezentował się intrygująco.

image-212 Dwa łyki audiofilskiej galanterii metalowej.

image-212 Gramofon Fryderyk (projekt i produkcja: AD-Fontes, Andrzej Kozłowski) oraz lampowy wzmacniacz Edward (projekt i wykonanie: Phonograph, Przemysław Godyla).

audioshow hfm012015001 Podłogowe kolumny o koszmarnej nazwie ZGWS-R-301-CO dla Unitry wykonał Pylon.

image-212 Wielkich producentów elektroniki na Audio Show reprezentował jedynie Samsung, który pokazał wklęsłe telewizory Ultra HD. Nazwanie takiego obrazu „żyletą” będzie dla nich prawdziwą obelgą.

image-212 Na kilkunastu stoiskach czekały tysiące płyt CD i winylowych, a decyzję o zakupie ułatwiały przygotowane na tę okazję stanowiska odsłuchowe.

image-212 Audio Physiki Cardeas napędzane monoblokami Van Den Hul The Excalibur dały prawdziwy popis koncertowej dynamiki. W kilkudziesięciometrowej sali czuły się jak ryba w wodzie, a rozanielone miny słuchaczy jednoznacznie wystawiały im wysokie noty.

image-212 W pokoju Audio Note obyło się bez wizualnych fajerwerków, za to system – ustawiony i dostrojony przez wysłannika brytyjskiej firmy – oferował nadzwyczaj muzykalne brzmienie. Osobiście wolę taką opcję od tuzina krzykliwych bannerów i nie byłem w tym poglądzie osamotniony.

image-212 Czym skorupka za młodu…

image-212 Na wystawie można było posłuchać 40-letnich głośników Goodmansa w stanie fabrycznym, cudem odnalezionych przed trzema laty w Szwajcarii.

image-212 Litewska firma Audio Solutions przywiozła na wystawę podłogowe kolumny Rhapsody 80 i monitory Guimbarde.

image-212 Jeden z brytyjskich przyczółków w Warszawie – szkocki odtwarzacz strumieniowy Simple Audio, gramofon Rega oraz kolumny Acoustic Energy.

image-212 Szkockie słuchawki RHA miały na wystawie polską premierę.

audioshow hfm012015001 Magnesem przyciągającym zwiedzających do hotelu Sobieski były flagowe Focale Grande Utopia EM. 212 cm wzrostu i 260 kg wagi już na wstępie eliminuje pomieszczenia mniejsze od sali gimnastycznej, choć, o dziwo, w relatywnie niewielkim pokoju kolumny się nie ugotowały. Wymienienie patentów, zawartych w wygiętych obudowach, przekracza ramy tej relacji, dlatego podsumuję je słowami: „Tego trzeba było posłuchać osobiście”.

image-212 Choć elektronika wywoływała żywsze bicie serca u zwiedzających, w tej prezentacji najważniejsze były kable.

image-212 Kolumny poznańskiej firmy Impuls Audio – modele Cumulus i Meridian – zasilała elektronika Atolla oraz Marantza.

image-212 Tajwańskie kolumny Lawrence Audio ponownie pojawiły się w Warszawie. W tym roku grały z elektroniką ModWrighta.

image-212 Albedo i Ansae mogą nie mieć kompleksów w stosunku do utytułowanej zagranicy.

image-212 Na wystawę nie dojechał zapowiadany wzmacniacz Naim Statement. Do sterowania Grande Utopii wykorzystano więc monobloki Soulution 700. Potężne szwajcarskie piece i kolumny Focala to zestawienie znane i udane.

image-212 Na prezentacji wielokanałowego systemu Meridiana można się było poczuć jak w prawdziwym kinie. Za wyśmienity obraz odpowiadał odtwarzacz Oppo BDP-105D wraz z projektorem SIM2.

image-212 Terminale głośnikowe we wzmacniaczu mocy Technics SE-R1 są tylko ciut mniejsze od pachołków cumowniczych. image-212 A to najsympatyczniejsze stoisko na wystawie. Do zobaczenia za rok!

 

Mariusz Zwoliński
Hi-Fi i Muzyka 01/2014

Przeczytaj także

Jesus bleibet meine Freude

16.01.2025

Felietony

Jesus bleibet meine Freude

dark mode

01.01.2025

Felietony

Tryb nocny

08.12.2024

Felietony

Z grubej rury

16.10.2024

Felietony

Lekko

05.09.2024

Reportaże / Galerie

Monachium High End 2024 – 5

04.09.2024

Reportaże / Galerie

Monachium High End 2024 – 4

03.09.2024

Reportaże / Galerie

Monachium High End 2024 – 3

02.09.2024

Reportaże / Galerie

Monachium High End 2024 – 2