Xavian Madre Perla to jedne z najlepszych kolumn wolnostojących, przeznaczonych do niewielkich pomieszczeń. I jedne z najpiękniejszych, jakie możemy w nich postawić. Stolarka Xaviana to mistrzostwo świata; poziom dorównujący klasycznym monitorom Sonus Fabera z okresu świetności.
Test: 12/2019
Cena: 10990 zł
Obudowy wykonano z litego drewna. Nie są to deski, ale coś w rodzaju parkietu. Klepki są mniejsze i spasowane bez szpar, z dokładnością do ułamka milimetra. Taka obudowa jest sztywna, a jednolitością przypomina kamień albo kompozyt. Przetworniki powstają we Włoszech i są sygnowane marką AudioBarletta, czyli nazwiskiem właściciela Xaviana. 15-cm nisko-średniotonowiec ma membranę z polipropylenu i solidny magnes. Górę pasma odtwarza 26-mm miękka kopułka. Zwrotnicę zbudowano z wysokiej jakości komponentów, jak cewki powietrzne i kondensatory polipropylenowe. Kolumny są oferowane w czterech wykończeniach: czerni, bieli oraz jasnym i ciemnym dębie z naturalnymi słojami drewna. Dwóch ostatnich nie pokrywa się fornirem – to lico materiału, z którego zrobiono skrzynki. Madre Perla grają jak monitory bliskiego pola, nasuwając skojarzenia z legendarnymi BBC LS3/5a. Są jednak od nich bardziej uniwersalne, bo kiedy trzeba, potrafią pokazać zalety podłogówek. Lepiej też radzą sobie z gatunkami muzycznymi powstałymi w latach 80. XX wieku i później. Lekko ocieplona średnica dodaje wokalom magii. Ożywia też stare nagrania, które na Xavianach brzmią zaskakująco świeżo i przekonująco. „Perły” ukazują emocjonalny aspekt muzyki, przez co potrafią wywołać na plecach gęsią skórkę. Pozostają przy tym przejrzyste i dokładne, jak na rasowy monitor przystało. Gdyby ktoś wpadł na pomysł wstawienia ich do studia, nie należy go od tego odwodzić. Owszem, to podłogówki, ale wyjątkowe.
Hi-Fi i Muzyka 01/2020
