
14.04.2024
min czytania
Udostępnij
Test: 11/2023
Cena: 1999 zł
Na hasło „głośnik Bluetooth” audiofilów zaczyna łamać w kościach. Wyobrażają sobie albo walcowate hałaśniki, wydające z siebie muzykopodobne rzężenia, albo wielgachne klabzdrony, otoczone aureolą migających diod. Ani to ładne, ani przyjemne. Od każdej reguły jest jednak wyjątek. Tym razem odsiecz nadeszła z najmniej oczekiwanej strony. JBL ma na koncie sporo bezprzewodowych głośników, również podobnych do wyżej wymienionych, jednak postanowił się zrehabilitować i zaproponował trzy modele Authentics, utrzymane w stylistyce retro. Nie są to jednak tanie imitacje starych radyjek. Wyglądają tak, jakby faktycznie powstały w połowie ubiegłego wieku. Authentics 300 przypomina spore radio tranzystorowe. Projekt plastyczny został dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Zamiast kolejnego kolorowego jazgotnika mamy do czynienia ze szlachetną elegancją. Nie zakłóca jej żaden niepasujący do całości element, jak wyświetlacz albo jaskrawa dioda. Obudowę oklejono wysokiej jakości ekoskórą, która do złudzenia przypomina naturalny surowiec. Tym samym materiałem obszyto szeroki aluminiowy uchwyt, a kropką nad „i” jest grube stebnowanie nicią w kolorze starego złota. „Złocone” są też aluminiowe elementy ozdobne, przyciski oraz logo JBL-a. Styl vintage podkreśla kostkowana maskownica, nawiązująca do oldskulowej serii Classic. Co by nie mówić o głośnikach Bluetooth, Authentics 300 może być ozdobą każdego wnętrza. A teraz najlepsze: on nie tylko świetnie wygląda, ale też zaskakująco dobrze gra. Warto się o tym przekonać osobiście.
Hi-Fi i Muzyka 01/2024
Przeczytaj także