
04.04.2024
min czytania
Udostępnij
Test: 11/2023
Cena: 6499 zł
Konstruktorom Unitry zależało na zbudowaniu czystego odtwarzacza CD. Idea wydaje się prosta, ale w realizacji napotyka na prozaiczne problemy z dostępnością części. Obecnie transporty wyłącznie do CD produkują na własny użytek tylko nieliczne high-endowe firmy, natomiast w tańszych odtwarzaczach montuje się DVD, dostosowywane oprogramowaniem. Sęk w tym, że jego wpływ na brzmienie bywa ogromny. Unitra zastosowała napęd TEAC CD-5020B-AT – solidny, o wysokiej kulturze pracy, działający cicho i błyskawicznie. Przetwornik c/a oparto na kościach Texas Instruments 5102A w architekturze Delta-Sigma. Jego maksymalną rozdzielczość 32 bitów/384 kHz ograniczono do formatu CD. Zasilacz bazuje na dużym transformatorze toroidalnym polskiej produkcji. Dzięki temu CSH-801 wygląda jak odtwarzacz CD ze starych dobrych czasów, zbudowany przez audiofilską firmę. Wyświetlacz wykonano w technologii E Ink, dzięki czemu nie generuje zakłóceń. Krawędź obracającej się płyty podświetla „magiczne oko”, widoczne przez szczelinę, za która zamontowano pryzmat. Odtwarzacz zrobiono solidnie, z dobrych i drogich elementów, a jego cena wydaje się wręcz okazyjna. Tym bardziej, że brzmienie okazuje się znakomite: szczegółowe, naturalne i wyrównane. To sprzęt, od którego można zacząć budowanie systemu. Nadaje się nawet dla recenzenta.
Hi-Fi i Muzyka 01/2024
Przeczytaj także