
11.03.2024
min czytania
Udostępnij
Test: 7-8/2023
Cena: 119998 zł
Santo Serafino był lutnikiem epoki późnego baroku. Jego nazwisko widnieje na kolumnach włoskiej firmy, która przygotowała ich drugą edycję. W porównaniu z pierwszą ulepszono przetworniki. W niskotonowych wykorzystano nową cewkę i zmieniono materiał dolnego zawieszenia. W 15-cm średniotonowym zastosowano magnesy neodymowe. Sprawność cewki zwiększono o 15%, a cały głośnik może pracować z większym obciążeniem, zapewniając przy tym wyższą efektywność i lepszą dynamikę. Wysokie tony to domena 28-mm tekstylnej kopułki. W centralnej części jest ona dociskana maleńkim walcem z tworzywa o gąbczastej strukturze, zamocowanym na metalowej cięciwie. Obudowa składa się z dziewięciu sprasowanych warstw naturalnego drewna, sezonowanego i dobranego pod względem gęstości. Ostatnia warstwa jest lakierowana dziewięć razy i polerowana do nadzwyczajnej gładkości. Zakrzywione boki przechodzą w wąski tył, gdzie od góry do dołu biegnie aluminiowe żebrowanie, kierujące na zewnątrz ciśnienie z dwóch wąskich, pionowych wylotów bas-refleksu. W lutowanej ręcznie zwrotnicy zastosowano mniej elementów, za to wyższej jakości. Arystokratyczna elegancja i swoboda kolumn w pierwszych minutach odsłuchu mogą nawet trochę onieśmielać. Później zaczynamy się po prostu cieszyć ich spójnością i niewymuszoną muzykalnością. Klasa tego dźwięku wydaje się całkowicie naturalna. Nie ma udawania czy popadania w dziwactwa. Nasycenie składowymi okazuje się wyjątkowo wysokie, a brzmienie to prawdziwa poezja barw, fantastycznych wokali i dźwięcznych wysokich tonów. Serafino G2 dostarczają niezapomnianych przeżyć i pobudzają wyobraźnię melomana.
Hi-Fi i Muzyka 01/2024
Przeczytaj także