
08.03.2024
min czytania
Udostępnij
Test: 5/2023
Cena: 13000 zł
Jak to u Emotivy – cena T3+ jest dziwnie niedzisiejsza. I dobrze, bo dzięki niej da się kupić naprawdę dobre kolumny do pomieszczeń rzędu 80m² za mniej niż 20 kzł. I to wyraźnie mniej. Airmotiv T3+ czują się w takich salonach jak ryba w wodzie, a na dodatek pozwalają docenić zalety elektroniki z wyższej półki. Na marginesie warto wspomnieć, że są wymarzonym partnerem nagrodzonego przez nas w tym roku dzielonego wzmacniacza BasX PT2/A1. Potężne skrzynie mieszczą trójdrożny układ, zbudowany z sześciu głośników. Bas startuje od 29 Hz, co jest zasługą trzech 20-cm wooferów z membranami z plecionki włókna szklanego. Szeroki resor umożliwia im pracę z dużym wychyleniem. Solidne magnesy napędzają wentylowane cewki, odporne na wysoką temperaturę. Dwa 13-cm średniotonowce i przetwornik wysokotonowy zamontowano w układzie symetrycznym. Pierwsze to stożki, również plecione z włókna szklanego, wyposażone w aluminiowy korektor fazy. Producent podkreśla, że zastosował mocne magnesy. Górę odtwarza AMT (Air Motion Transformer), oryginalnie skonstruowany przez Oskara Heila. Airmotiv T3+ to najbardziej udane kolumny Emotivy. Brzmią po prostu świetnie. Ich zalety trudno opisać w telegraficznym skrócie, dlatego koniecznie przeczytajcie test. Nie ma w nim cienia przesady.
Hi-Fi i Muzyka 01/2024
Przeczytaj także