
21.05.2019
min czytania
Udostępnij
test: 10/2018,
cena: 8250 zł
Rozwiązania tej zagadki można szukać w dwóch koncepcjach. Pierwsza to ujednolicenie obudów – większość wzmacniaczy wygląda identycznie i dadzą się rozróżnić tylko po napisach. Jako że lwią część kosztów produkcji pochłaniają właśnie obudowy, zamówienie dużych ilości tego samego wzoru pozwala obniżyć cenę jednostkową. Druga koncepcja to konstrukcja modułowa, czyli montowanie w różnych urządzeniach identycznych płytek, w różnej konfiguracji i ilości. Dzięki tym zabiegom w tabelce widzimy cenę, która wydaje się pomyłką w druku. Jest jeszcze trzeci, ale ten akurat może się zmienić. Na razie firma produkuje w Chinach, ale poważnie rozważa przeprowadzkę do USA. W brzmieniu Emotivy XPA-DR2 nie słychać aktywności księgowych. Wzmacniacz gra dobrze. Odczuwa się potęgę mocnego tranzystora, a zakresy pasma zostały porządnie poukładane. Bas zachował słynny amerykański rozmach i swobodę, przywodzącą na myśl ośmiocylindrowe silniki w krążownikach szos.
Hi-Fi i Muzyka 01/2019
Przeczytaj także