Nazywa się HW-40 40th Anniversary i powstał na 40. urodziny VPI Industries w liczbie 400 egzemplarzy.
Test: 3/2020
Cena: 70000 zł
To naprawdę potężny gramofon. Główna część obudowy – plinta, ścianki przednia i tylna, a także płyta zamykająca obudowę od spodu – zostały wykonane z aluminium 6061. Górną powierzchnię wytłumiono MDF-em, a boki zrobiono z twardego dębu. Od nowa zaprojektowano masywne nóżki. Całość jest sztywna i odporna na rezonanse oraz drgania przenoszone z podłoża. Masywny talerz waży 11 kg. Nakłada się go na mniejszy element, stanowiący część rotora silnika. Za fantastyczną stabilność obrotów odpowiada precyzyjny układ elektroniczny. Przy prędkości obrotowej 33,3 RPM wykonuje pomiar 1423 razy na sekundę! Belkę nowego ramienia JMW-12 Fatboy Gimbal wyprodukowano metodą druku trójwymiarowego. Nie zrezygnowano z klasycznych firmowych funkcjonalności, jak możliwość regulacji wysokości ramienia (VTA) w trakcie odtwarzania („on the fly”). Do stabilizacji płyty służą: centralny ciężarek, zakładany na szpindel talerza, oraz obwodowy pierścień, dociskający krawędź LP. Wybór wkładki pozostawiono użytkownikowi. Dystrybutor zaproponował Lyrę Atlas – przetwornik typu MC, z podwójnym bezjarzmowym układem magnetycznym oraz igłą o szlifie Micro Line. Okazało się, że trafił w dziesiątkę. Brzmienie to królestwo dźwięków – doskonała równowaga tonalna, wyśrubowana rozdzielczość i nieskrępowana dynamika. Gramofon VPI gra tak naturalnie, jakby pozostawiał słuchacza sam na sam z żywą muzyką.
Hi-Fi i Muzyka 01/2021
