
22.03.2025
min czytania
Udostępnij
Każdy element systemu Unitry przetestowaliśmy osobno, a WSH-805 otrzymał nagrodę roku 2024. Jego pierwowzór z czasów PRL-u był uznawany za najlepszy wzmacniacz w historii polskiej marki. Mało kto miał okazję się z nim zetknąć, ponieważ większość produkcji kierowano na eksport. Współczesne brzmienie jest jednak lepsze niż kiedyś, ponieważ w konstrukcji uwzględniono zdobycze nowoczesnej techniki. Równocześnie pasuje do wzornictwa oraz oczekiwań fanów vintage.
Odtwarzacz CSH-801w 2024 roku otrzymał wyróżnienie, bo to dobre źródło w dobrej cenie. Do firmowego wzmacniacza pasuje jak ulał, podobnie zresztą jak gramofony Edmund i Fryderyk. Kolumny to ciekawe konstrukcje zamknięte. Ich brzmienie przywodzi na myśl… monitory studyjne. Oferują kontrolowany bas i zaskakującą rozdzielczość, dzięki czemu nie ograniczają potencjału elektroniki. Najważniejsze jednak, że całość gra razem lepiej niż każdy element z osobna. I nie jest to dziełem przypadku, ponieważ sprzęt powstawał w jednym miejscu, a prototypy były ze sobą zestawiane i odpowiednio dostrajane. To oznacza, że twórcy współczesnej Unitry mają nie tylko szacunek dla tradycji, ale też dobre ucho. Oby tak dalej.
Hi-Fi i Muzyka 01/2025
Przeczytaj także