
22.05.2019
min czytania
Udostępnij
Test: 11/2018
Cena: 1450 zł
Jego cena mile zaskakuje. Odzwierciedla też podejście skoncentrowane na kliencie, który ma otrzymać przemyślane i sprawdzone brzmieniowo urządzenia, a do tego w dobrej cenie kupić perspektywę ich wieloletniej sprawności. W zasilaczu zastosowano niewielki transformator E-I. Płytka drukowana z elementami elektronicznymi zawiera pozostałe elementy zasilacza oraz toru sygnałowego, z układami Burr Brown OPA2134PA i dobrej jakości kondensatorami polistyrenowymi w układzie aktywnej korekcji RIAA o dokładności 0,25 dB. W stopniu wyjściowym umieszczono dwa układy JRC5534D. Wzmocnienie dla wkładek MM wynosi 46 dB, a dla MC – 61 dB. Widać pomysł na okraszenie kluczowych punktów układu podzespołami wysokiej klasy. Brzmienie charakteryzuje dynamika, niosąca nie tyle głośność i potęgę, co szybkość, sprawność oraz kontrolę. Zphono jednoznacznie deklaruje się po stronie radosnego grania, będącego antidotum na nudę i szarzyznę. Gra żywo, energicznie, z dobrą przejrzystością i przyjemnym blaskiem, zmiatającym kurz z instrumentów. Nie osiąga perfekcji we wszystkich aspektach, ale też w żadnym nie zawodzi. Przez to wyróżnia się brzmieniem nie tylko w swojej cenie, ale także w kategoriach bezwzględnych. To męski i szczery przedwzmacniacz, gotowy na porównania z droższymi konkurentami. Bo czasem nie warto przepłacać.
Hi-Fi i Muzyka 01/2019
Przeczytaj także