
24.10.2014
min czytania
Udostępnij
test: 11/2013
cena: 17790 zł
Gdyby postawić SuperUniti obok urządzeń sprzed dwóch dekad, to pod względem wizualnym niczym by się od nich nie różnił. Jednak wnętrze to już zupełnie inna bajka. W niewielkiej obudowie zamknięto zintegrowany wzmacniacz stereo, zbudowany w oparciu o wielce zasłużonego SuperNaita, DAC dla źródeł zewnętrznych, odtwarzacz plików hi-res, tuner radiowy oraz moduł sieciowy z kartą wi-fi, umożliwiającą słuchanie rozgłośni internetowych. Choć w świetle funkcjonalności SuperUniti można podejrzewać Naima o lifesyle’owe ciągotki, to brzmienie urządzenia nie odbiega od dotychczasowych dokonań firmy z Salisbury. Energia, rytm i świetny bas pasują do rocka, natomiast pięknie poukładana scena pozwala się delektować dziełami dawnych mistrzów. Największym atutem SuperUniti jest wbudowany odtwarzacz plików. Wreszcie dostajemy urządzenie, które pod względem brzmieniowym dorównuje odtwarzaczom kompaktowym.
Hi-Fi i Muzyka 01/2014
Przeczytaj także