
22.05.2018
min czytania
Udostępnij
test: 4/2017
cena: 45200 zł
Taki podział wpływa na precyzję basu i przestrzeni; pozwala też lepiej odwzorować kontrasty dynamiczne. McIntosh ma w ofercie kilka modeli monobloków, a MC301 to najtańsze z nich. Mimo to, cena stanowi poważne wyzwanie, bo trzeba jeszcze doliczyć koszt przedwzmacniacza i dwóch dobrych sieciówek. Warto, bo para MC301 potrafi urządzić prawdziwy popis dynamiki, tempa i kontroli wybrzmień. Scena jest trójwymiarowa, a instrumenty – otoczone naturalnym pogłosem. W dźwięku czujemy swobodę, ale nie brakuje mu też finezji i odrobiny ciepła. Do tego dochodzi to, co tygrysy lubią najbardziej: para efektownych, błękitnych wskaźników, rozpoznawalnych bardziej niż logo firmy. Stawiamy dolary przeciw orzechom, że nikogo nie pozostawią obojętnym.
Hi-Fi i Muzyka 01/2018
Przeczytaj także