
24.10.2014
min czytania
Udostępnij
test: 10/2013
ceny: 340 zł/1 m i 825 zł/2 x 2,5 m
Zorientować się można chyba tylko po liczbie czerwonych żyłek w oplocie zewnętrznym, bo budżetowe kable zawierają wszystkie firmowe rozwiązania, włączając w to ekwipotencjalizację ekranu. Dodatkowy drucik należy podłączyć na przykład do obudowy wzmacniacza. Niewiele firm stosuje to rozwiązanie, ale według Argentum gra jest warta świeczki. Brzmienie ma wszystkie zalety srebra – dynamikę, przejrzystość i szybkość. Słychać także pewne rozjaśnienie, ale na szczęście nie rzutuje ono na ogólną naturalność przekazu. Zresztą, przy tej cenie jakiekolwiek czepianie się byłoby nietaktem. Mieć komplet srebrnych kabli za niewiele ponad 1000 zł, to jak kupić auto klasy premium w cenie Matiza.
Hi-Fi i Muzyka 01/2014
Przeczytaj także