
22.04.2018
min czytania
Udostępnij
test: 7-8/2017
cena: 2390 zł
Za projekt odpowiada sam John Dawson, założyciel firmy, co stanowi dodatkową rekomendację. W niepozornym pudełeczku zamknięto układy zaczerpnięte z flagowego wzmacniacza A49. Pomimo nikczemnych rozmiarów, rHead dysponuje iście tytaniczną mocą 2 W w klasie A przy 16 omach. Dzięki niej napędzi nawet najbardziej egzotyczne słuchawki na Błękitnej Planecie. Także pod względem brzmienia niczego mu nie brakuje. Jest po audiofilsku dojrzałe, szczegółowe i nosi delikatny ślad lampowego ciepełka, zwłaszcza w średnicy pasma. W połączeniu z głębokim, świetnie kontrolowanym basem oraz bardzo dobrą przejrzystością zapewnia prawdziwą muzyczną ucztę. Jednak popisowym numerem rHeada są makro- i mikrodynamika. Tu godnych rywali trzeba szukać na wyższym poziomie cenowym.
Hi-Fi i Muzyka 01/2018
Przeczytaj także