
23.10.2016
min czytania
Udostępnij
test: 12/2015
cena: 52000 zł
Eleganckie wzornictwo, najlepsze komponenty i rewelacyjne ampy Takatsuki TA-300B, porównywane przez doświadczonych audiofilów do legendarnych Western Electric 300B. Warto w nie zainwestować, bo Air Tight odwdzięczy się pełnią swych możliwości. Trzy poziomy sprzężenia zwrotnego pozwalają dobrać wzmacniacz do kolumn i własnych preferencji. Regulacja głośności umożliwia podłączenie jednego źródła sygnału bez pośrednictwa przedwzmacniacza. Muzykalność to cecha, którą w ATM-300 docenimy szczególnie. Na „Kind of Blue” Milesa Davisa wibrujące powietrze studia długo wybrzmiewało, niosąc emocje, które towarzyszyły tej sesji. Bas tego wzmacniacza bardzo wysoko ustawia poprzeczkę urządzeniom lampowym. Głosy zniewalają bogactwem barw i namacalnością, mimo że Air Tight nawet odrobinę ich nie ociepla. Jest rzetelny, na swój sposób czarujący i niezwykły w każdym aspekcie. Swobodnie przekazuje niuanse i podkreśla dynamikę. Będzie wymagał najlepszego sprzętowego towarzystwa, ale odwdzięczy się muzyką, jakiej jeszcze nie słyszeliście. Kto wie, może będzie to ostatni wzmacniacz, jaki kupicie?
Hi-Fi i Muzyka 01/2016
Przeczytaj także