
16.01.2025
min czytania
Udostępnij
Oasis należy do najpopularniejszych brytyjskich kapel lat 90. XX wieku. Na angielskich listach przebojów konkurowało z innym młodym zespołem – Blur, który zadebiutował trzy lata wcześniej. Obie grupy proponowały gitarową muzykę rockową. Obie też czerpały z twórczości The Beatles, chociaż ich piosenki brzmiały zdecydowanie ostrzej.
Formacja Oasis powstała w 1991 roku w Manchesterze na bazie grupy Rain. Tworzyli ją: Liam Gallagher (wokal i tamburyn), Paul Arthurs (gitara), Paul McGuigan (bas) i Tony McCarroll (perkusja). Wkrótce dołączył też do nich starszy brat Liama – Noel. Na drugim i trzecim longplayu McCarrolla na perkusji zastąpił Alan White (w Oasis w latach 1995-2004). Na czwartej płycie z Gallagherami został już tylko on. Na piątej pojawiają się dodatkowo Gem Archer (gitara; 1999-2009) i Andy Bell (bas i klawisze; 1999-2009). Na dwóch ostatnich White’a już nie ma, a za bębnami siedzi Zak Starkey, syn Ringo Starra.
W sesjach nagraniowych Oasis uczestniczyło również kilku innych znanych muzyków, jak Johnny Marr z The Smiths czy Richard Ashcroft z The Verve, a także aktor oraz członek The Hollywood Vampires – Johnny Depp. Ten ostatni zagrał na gitarze w piosence „Fade In-Out”. Fakt, że zespół mógł sobie pozwolić na tak sławnych współpracowników, świadczy o jego wysokiej pozycji w rockowej hierarchii.
Trzon Oasis od początku stanowili bracia Gallagherowie – 51-letni dziś Liam i starszy od niego o sześć lat Noel. Trzeci z rodzeństwa – Paul – nie uczestniczył w działalności grupy.
Liam urodził się 21 września 1972 roku w Burnage na przedmieściach Manchesteru. Nie miał łatwego dzieciństwa. Jego rodzice, Peggie i Thomas Gallagherowie – oboje pochodzenia irlandzkiego – często się kłócili i kiedy Liam skończył 10 lat, matka odeszła od męża (rozwiedli się cztery lata później). Liama trudno było nazwać grzecznym chłopcem – często brał udział w szkolnych bójkach. Początkowo jego główną młodzieńczą pasją był sport. Muzyką zainteresował się dopiero w trakcie rekonwalescencji po zatargu z rówieśnikiem, który uderzył go w głowę młotkiem. Do ulubionych wykonawców Liama należeli The Stone Roses, The Who, The Kinks, The Jam i T. Rex. Największą miłością pałał jednak do muzyki Beatlesów. Do dziś pozostają dla niego wzorem, a wpływy ich twórczości słychać w piosenkach Oasis.
Liam sformował nowy zespół, dołączając do kapeli Rain. On również wymyślił nazwę. Noel pojawił się nieco później. Liam dość długo nie komponował, pozostawiając to zadanie bratu. Pierwsza piosenka jego autorstwa znalazła się dopiero na czwartym longplayu grupy – „Standing on the Shoulder of Giants” (2000) – i nosiła tytuł „Little James”. Na późniejszych płytach umieszczał już więcej własnych kompozycji. Fakt, że uwielbia złotą erę brytyjskiej muzyki, potwierdził w jednym z wywiadów. Zapytany, kim chciałby być, gdyby nie był Liamem Gallagherem, odpowiedział bez namysłu, że Johnem Lennonem. Poproszony o wymienienie ulubionego filmu, od razu podał „Quadrophenię” – muzyczny wizerunek Londynu wczesnych lat 60. XX wieku z muzyką The Who. Natomiast na pytanie, o czym mógłby rozmawiać godzinami, bez wahania odparł: o Beatlesach. Co ciekawe, najmłodszy z Gallagherów nie wyróżnia żadnego wydawnictwa Czwórki z Liverpolu. Na równi ceni je wszystkie.
Po rozwiązaniu Oasis Liam powołał do życia kapelę Beady Eye, która w 2010 wydała debiutancki singiel „Bring the Light”. Wtedy też muzyczny magazyn „Q” uznał Liama najlepszym frontmanem wszech czasów. Grupę Beady Eye tworzyli jeszcze Gem Archer, Andy Bell i Chris Sharrock. Na krótko pojawił się w niej też basista Jeff Wootton, którego w 2013 roku zastąpił były członek formacji Kasabian, Jay Mehler. Zespół nie działał długo, bo tylko do roku 2014.
Wydał dwa albumy: „Different Gear, Still Speeding” (2011) i „Be” (2013).
Później Liam poświęcił się karierze solowej, co zaowocowało trzema krążkami. W 2024 roku nagrał też płytę z Johnem Squire’em; bez tytułu, opatrzoną jedynie nazwiskami twórców.
Starszy brat Liama przyszedł na świat 29 maja 1967 roku w Longsight (rejon Manchesteru). On również źle wspomina relacje z ojcem, który nie stronił od alkoholu i nierzadko bił synów.
Noel, podobnie jak Liam, był rozrabiaką. Często wdawał się w bójki i wagarował, a za rzucenie w nauczycielkę torebką z mąką został w wieku 15 lat zawieszony w prawach ucznia. Tak samo jak młodszy brat interesował się piłką nożną; grał nawet w lokalnej drużynie. Drugą jego pasją była muzyka.
„Od młodości kochałem muzykę i pilnie uczyłem się gry na gitarze – mówi Noel o czasach, kiedy był członkiem ekipy technicznej towarzyszącej grupie Inspiral Carpets. – Później Liam zaprosił mnie do Oasis i już po dwóch próbach wyczuliśmy, że moje piosenki mają przebojowy potencjał.”
Noel skomponował wszystkie utwory na debiutanckiej płycie Oasis „Definitely Maybe” z 1994 roku. Z okazji 30-lecia tamtej premiery, 30 sierpnia 2024 do sklepów trafiło jej rozbudowane wznowienie na krążkach winylowych i kompaktach. Poprawiono jakość dźwięku, a najbogatszą wersję poszerzono o nagrania koncertowe oraz utwory, które nie ukazały się na oryginalnym wydawnictwie.
Noel od początku pozostawał głównym kompozytorem w zespole, nawet kiedy Liam włączył się do twórczych poczynań zespołu. On również ma sentyment do The Beatles. Doceniając wokalny talent brata oraz tembr jego głosu, czasem specjalnie używał w tekstach słów, które w ustach Liama brzmiały jak zaśpiewane przez Lennona. Jednak pomimo fascynacji muzyką Czwórki z Liverpoolu Gallagherowie nie kopiowali jej pomysłów, inspirując się jedynie brzmieniem.
„Większość moich piosenek opowiada o świecie, który nas otacza – stwierdza Noel. – Nie są osobiste.”
Po rozpadzie Oasis starszy z braci zagrał pierwsze solowe koncerty w 2010 roku. Później powołał do życia formację High Flying Birds, z którą w latach 2011-2023 wydał cztery albumy. „Kiedy występuję bez Liama, czuję się zupełnie inaczej. Tworzę inną muzykę. Kiedy jednak z nowym zespołem bierzemy na warsztat piosenki Oasis – a dzieje się tak często, to odżywają wspomnienia wspólnych lat na scenie. To tak jak McCartney, który gra nowsze kawałki, ale wplata między nie utwory Beatlesów. Dopiero w czasie ich wykonywania zaczyna się magia!”
Mimo że Gallagherowie przez 17 lat tworzyli jedną z najsłynniejszych brytyjskich grup rockowych lat 90. XX wieku, ich relacje pozostawały szorstkie. Nie brakowało kłótni, na scenie i poza nią. Razem trzymała ich tylko popularność zespołu. Do 2008 roku wydali siedem albumów, z których ostatni nosi tytuł „Dig Out Your Soul”. W końcu spory zaostrzyły się na tyle, że nadszedł czas na zmiany. Noel ogłosił na stronie zespołu, że nie jest w stanie dłużej pracować z bratem i że odchodzi. Tym samym Oasis przestało istnieć.
Po tym wydarzeniu fani nie odwrócili się od Gallagherów i pilnie śledzili ich solowe poczynania. Tym bardziej, że Liam i Noel czuli sentyment do piosenek Oasis i sięgali po nie także przy okazji solowych występów.
W 2010 na dorocznej muzycznej gali Brit Awards ich album „(What’s the Story) Morning Glory?”– drugi w dyskografii – został uznany za najlepszy brytyjski krążek 30-lecia. Mimo pochlebnej oceny wspólnych dokonań, bracia nie zakopali wojennego topora. Nagrodę odbierał wtedy Liam. W wygłoszonej mowie nawet nie wspomniał o Noelu, mimo że to on skomponował prawie wszystkie piosenki wydane na tym albumie.
„Słuchajcie, dzieciaki – powiedział po tym, jak Noddy Holder, były wokalista Slade, wręczył mu trofeum. – Najlepsze grupy żyją wiecznie”. Później rzucił mikrofon i nagrodę w publiczność, po czym zszedł z estrady.
Powody konfliktu nie są do końca jasne. Od kiedy grupa zamilkła, Noel kilka razy zachęcał brata, by ten się z nim skontaktował, nawet jeśli nie osobiście, to przez agentów. Twierdził, że tylko w ten sposób mogą omówić dzielące ich różnice, a może nawet znaleźć rozwiązanie problemów. Kiedy niedawno robił zakupy, otoczyła go grupa dzieci. Jeden z chłopców zapytał, dlaczego kłóci się z bratem. „Bo mi ukradł misia” – odpowiedział Noel. Kiedy mały rozmówca wyraził swoje powątpiewanie, stwierdził: „Naprawdę, w 1978 roku.”.
Mniej zagadkowo, choć nadal ogólnikowo wypowiada się Liam. „Po prostu się nie lubimy” – skwitował burzliwe relacje w jednym z wywiadów.
Wygląda na to, że pomimo nieporozumień Gallagherowie w końcu postanowili się pogodzić, niedługo rozpoczną bowiem wspólną trasę pod szyldem Oasis. Bilety na koncerty rozeszły się błyskawicznie i to pomimo faktu, że ich ceny zaczynały się od 135 funtów (około 680 złotych), by zaraz potem zdrożeć do 355 GBP (1800 PLN) w odpowiedzi na ogromny popyt. Jeżeli ktoś chciał skorzystać z pakietu VIP, w ramach którego przewidziano m.in. udział imprezie poprzedzającej koncert, musiał zapłacić 506,25 GBP (2567 zł).
Tournée wystartuje 4 lipca 2025 roku w Cardiff. Na razie zaplanowano 17 koncertów, które obejmą Wielką Brytanię (pięć na Wembley) oraz Irlandię (dwa w Croke Park). Wychodząc naprzeciw zainteresowaniu występami, organizatorzy dodali trzy miasta. Na razie nie ma informacji o kolejnych ani o ewentualnym rozszerzeniu trasy o inne kraje. Niewykluczone jednak, że i to się zmieni. Warto dodać, że w przyszłym roku minie 30 lat od wydania longplaya „(What’s the Story) Morning Glory?”. Być może z tej okazji słuchaczom zostanie zaoferowana nie tylko jubileuszowa wersja albumu, ale i dodatkowa pula koncertów. Niedługo się o tym przekonamy.
O programie przyszłorocznych koncertów na razie się nie mówi, ale nie powinno w nim zabraknąć utworów, które muzycy cenią najbardziej. „Moim ulubionym numerem jest ‘Supersonic’ – twierdzi Noel. – Powstał, kiedy wybieraliśmy kompozycję promującą debiutancki album. Żadna z piosenek, które mieliśmy pod ręką, nie pasowała na singiel. Poszedłem wtedy na zaplecze i w niecałe pół godziny skomponowałem ‘Supersonic’. Później nagraliśmy ją w ciągu jednego dnia i jesteśmy z niej dumni. Cenię też ‘Don’t Look Back In Anger’ (czwarty singiel z drugiego longplaya Oasis – przyp. red.) za sukces, który osiągnął. Napisałem go w Paryżu. Poszło gładko, bo nie zdawałem sobie sprawy, jakie znaczenie będzie miał dla Oasis. Gdybym wiedział, że 30 lat później stanie się naszym hymnem, nie miałbym odwagi go dokończyć. Lubię też ‘Dead to the World’, ale to kompozycja z mojego solowego repertuaru. Napisałem wiele wspaniałych piosenek. Dlatego trudno mi wybrać najlepszą.”
Czekamy zatem na przyszłoroczne tournée odrodzonego Oasis. A zanim się ono rozpocznie, możemy posłuchać debiutanckiego „Definitely Maybe” w odświeżonej wersji.
Oasis:
1. Definitely Maybe (1994)
2. (What’s the Story) Morning Glory? (1995)
3. Be Here Now (1997)
4. Standing on the Shoulder of Giants (2000)
5. Heathen Chemistry (2002)
6. Don’t Believe the Truth (2005)
7. Dig Out Your Soul (2008)
Liam Gallagher:
1. As You Were (2017)
2. Why Me? Why Not. (2019)
3. C’mon You Know (2022)
4. Liam Gallagher & John Squire (2024)
Beady Eye (z Liamem Gallagherem):
1. Different Gear, Still Speeding (2011)
2. Be (2013)
High Flying Birds (z Noelem Gallagherem):
1. Noel Gallagher’s High Flying Birds (2011)
2. Chasing Yesterday (2015)
3. Who Built the Moon? (2017)
4. Council Skies (2023)
Grzegorz Walenda
Hi-Fi i Muzyka 10/2024
Przeczytaj także