
11.12.2016
min czytania
Udostępnij
Może również zapisać ślady pamięci o nim – głosy i czyny tych, co o Powstaniu mówią dziś.
49 minut trwa film „Tacy jak my” Marii Siniarskiej i Piotra Mularuka – świadectwo refleksji, emocji i działań młodych polskich muzyków, zainspirowanych powstańczą rzeczywistością i legendą. W tych 49 minutach zmieściło się mnóstwo treści – zdjęcia współczesnej i powstańczej Warszawy, wywiady, zdjęcia kombinowane i animacje, fragmenty koncertów na scenie i na ulicy. Ten bogaty materiał zmontowano logicznie i ciekawie. Poszczególne sekwencje „oświetlają się” nawzajem, „dialogują”. „Tacy jak my” to film z pomysłem. Głównym bohaterem jest tu muzyka – środek ekspresji i zarazem środek komunikacji pokolenia dzisiejszych dwudziesto-, trzydziestolatków. I tak, jak różne mogą być filmy o Powstaniu, tak samo różne są sposoby grania i śpiewania o Sierpniu 1944 – od metalu, poprzez rap, hip hop i reggae, do piosenki ulicznej. Przez ekran przewijają się m.in.: Lao Che, L.U.C., Kazik Staszewski, Grupa Teatralna Warszawiaki, Marika, Lilu, Bilon, Dariusz Malejonek. Nie słychać stawianych im pytań. Słychać tylko odpowiedzi – szczere, nierzadko nawet wzruszające, jak choćby opowieść Lilu o tym, jak szybko, pod wpływem impulsu, powstała jej piosenka „Drzewo” o dziewczynie, która po stracie męża i dziecka poczuła brzemię dojrzałej kobiecości.
Marika, na balkonie mieszkania przy Placu Unii Lubelskiej, mówi o ciągłości historii miasta i jego mieszkańców – a w filmie znalazł się wspaniały rysunkowy teledysk z jej piosenką „Idziemy w noc”, w której beztroski clubbing grupy współczesnych młodych warszawiaków splata się z wędrówką oddziału powstańczego wśród ruin i przez kanały. L.U.C. wyjaśnia, że we wspomnieniach szukał nie wątków tragizmu i heroizmu, lecz groteskowej codzienności. Jego album-słuchowisko „Warsaw WAR/SAW” stapia absurdalne zbitki słowne z muzyką elektroniczną. W filmie nie ma komentarzy z offu. Obrazy mówią same za siebie: młodzi ludzie, którzy przyszli na Cmentarz Powązkowski 1 sierpnia, aby oddać hołd kolegom-Kolumbom; publiczność na koncercie, żarliwie skandująca tekst rockowej ballady Lao Che; tłum zwiedzający Muzeum Powstania. Gdyby nie Muzeum i jego inicjatywy, skierowane do młodych artystów (nie tylko muzyków, lecz także autorów komiksów, pisarzy, aktorów, filmowców), motyw Powstania Warszawskiego nie wkroczyłby z taką siłą i śmiałością do popkultury – tak twierdzi, i chyba ma rację, Jakub Kozak z Grupy Teatralnej Warszawiaki.
A co na to sami uczestnicy Powstania? Są obecni w filmie; jak dobre duchy i drogowskazy stają u boku dzisiejszych uczniów, studentów, młodych artystów – rówieśników niegdysiejszych powstańców. Są, jak w tytule filmu, „tacy jak my”. I gdyby któryś z młodych muzyków mógł wysłać esemes do powstańców, nie siliłby się na patos, lecz napisał po prostu: „Trzymajcie się”.
Film polski, 2016; 49 min. Scenariusz i reżyseria: Maria Siniarska i Piotr Mularuk W filmie pojawiają się: Kazik Staszewski, Jakub Kozak, L.U.C., Marika, Lilu, Bilon i inni.
Hanna Milewska
Hi-Fi i Muzyka 09/2016
Przeczytaj także