
22.04.2018
min czytania
Udostępnij
To The Bone” to wokalno-instrumentalna uczta. Mistrzowska gitara w rękach bohatera płyty, a do tego zgrabnie zaaranżowane i perfekcyjnie wykonane piosenki. Także realizacja nie pozostawia niedosytu. Czegóż więcej potrzeba do szczęścia miłośnikom rocka progresywnego?
Płytę firmuje jeden z najwybitniejszych współczesnych skrzypków – Gil Shaham. Znany z brawurowego wykonania „Czterech pór roku”, tutaj pokazuje, że jest muzykiem, który rozumie również współczesność. Towarzyszy mu piękna żona – Adele Anthony – i znakomita orkiestra symfoniczna. Materiał nie jest nowy. W 2017 wyszła jego reedycja na winylu. Ale w świecie muzyki poważnej „żarna mielą powoli”.
Na ten album czekaliśmy 14 lat. Nowe nagrania Procol Harum to muzyka, do jakiej zespół przyzwyczaił fanów przez pół wieku. Głos Gary’ego Brookera nie stracił specyficznej barwy i charakterystycznej chrypki, a brzmienie jest podporządkowane partiom fortepianu, który nadaje utworom osobliwą elegancję. Obok utworów z rockowym pazurem znalazły się też piękne ballady. Warto było czekać.
Każda kolejna płyta Steve’a Hacketta przynosi muzykę z mądrym przesłaniem, komentującą otaczający nas świat. Taki też jest album „The Night Siren”, odnoszący się do międzykulturowego pojednania i globalnego pokoju. Nagrania zrealizowano w odległych zakątkach świata z użyciem różnych technik i z zastosowaniem rozmaitych aparatów wykonawczych. Gitarzyście towarzyszą muzycy m.in. z Azerbejdżanu, Islandii, Izraela, Palestyny i Węgier. Przepiękna mozaika, a zarazem kolejny w dyskografii muzyka znakomity i ambitny album rockowy.
Źródło: HFM 01/2018
Przeczytaj także