12.09.2012
min czytania
Udostępnij
Daptone Records 2010 Dystrybucja: Multikulti
Czyżby remaster jakiejś starej płyty? Takie wrażenie można odnieść, gdy się ogląda zdjęcie na okładce, nawiązujące do stylu lat 60. ubiegłego wieku. Do tego brak informacji o dacie rejestracji, choć dane na temat twórców i wykonawców są dostępne. A jaka wytwórnia jest odpowiedzialna za nagranie? Firma Daptone Records, która – choć nie należy do fonograficznych gigantów – słynie z promowania artystów brzmiących jak soulowe i rhythm and bluesowe sławy sprzed 50 lat. Do naśladowczyń starego brzmienia zalicza się też Sharon Jones. Kompozycje są nowe, ale przepełnione duchem dawnej muzyki. Bosco Mann – kompozytor, lider grupy Dap-Kings i basista – zaaranżował wszystkie utwory tak, aby nie uronić nic z klimatu hitów Arethy Franklin i Diany Ross. Przy realizacji wykorzystano wyłącznie analogowy sprzęt, a wspomniane już charakterystyczne zdjęcie dopełnia całość. A sama muzyka? No cóż, Sharon Jones popisuje się dynamicznym, „krzykliwym” głosem, a muzycy Dap-Kings jej sekundują. Utwór tytułowy i „Better Days” chyba najszybciej zapadają w pamięć, chociaż jeszcze kilka innych piosenek, jak na przykład „She Ain’t A Child No More”, ma klasę. Słuchając ich, można się rzeczywiście przenieść w czasie. Udanej podróży!
Autor: Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 06/2010
Przeczytaj także