
18.01.2024
min czytania
Udostępnij
Legacy Recordings 2023
Muzyka
Realizacja
Czasy lockdownu za nami, ale zarejestrowana wówczas muzyka nadal się ukazuje. Rezultat jednej z popularnych wówczas domowych sesji ukazał się na EP-ce pod tytułem, nomen omen, „The Lockdown Sessions”. Bohaterem blisko 40-minutowego wydawnictwa jest Roger Waters. Ostatnio bywa krytykowany za poglądy, ale nie przeszkadza mu to pozostawać zdolnym wykonawcą. Podkreślam: „wykonawcą”, ponieważ tym razem nie stworzył niczego nowego i po raz kolejny zarejestrował znane kompozycje. Może nie lepiej niż kilkadziesiąt lat temu, ale inaczej i bez wątpienia ciekawie. Trudno uwierzyć, że od wydania „The Wall” minęły 44 lata. To właśnie z tego albumu Waters zaczerpnął, a następnie przearanżował i na nowo zaśpiewał utwory „Mother”, „Vera” i „Comfortably Numb”. Cztery dekady upłynęły również od premiery krążka „The Final Cut” – ostatniego w dyskografii Pink Floyd z jego udziałem. Znalazły się na nim piosenki „Two Suns In the Sunset” i „The Gunner’s Dream”, które Waters również odświeżył. Obok nich na omawianą płytę trafiło „The Bravery of Being Out of Range” z solowego wydawnictwa „Amused To Death”. Piosenki są bardziej wyciszone niż w oryginale, ale nadal interesujące. Na polecenie zasługują zwłaszcza świetne żeńskie wokalizy. Muzyczna aktywność Watersa w czasie lockdownu dała przyjemny dla ucha efekt.
Grzegorz Walenda
Hi-Fi i Muzyka 12/2023
Przeczytaj także