Muzyka: Realizacja: Fakt, że członkowie Periphery ledwie półtora roku po wydaniu dwupłytowego „Juggernauta” byli w stanie zaproponować kolejną porcję powalającego materiału, jest godny uznania. Pionierzy djentu znów udowodnili, że zasługują na pozycję w ścisłej czołówce współczesnego metalu. „Periphery III: Select Difficulty” nie wprowadza do muzyki zespołu wielu nowości. Stanowi raczej mieszankę stylów, w jakich dotychczas grupa się poruszała. Znajdziemy tu zarówno ciężar brzmienia i imponujące popisy umiejętności technicznych, znane z debiutu, jak i chwytliwe tematy oraz złożone kompozycje, do jakich przyzwyczaił fanów „Juggernaut”. Zewsząd atakują nas rozłożyste pasaże, ciekawe pomysły i nieoczekiwane zwroty akcji. Fragmenty symfoniczne pojawiają się znacznie częściej niż dotychczas, co dodaje potężnemu brzmieniu grupy dodatkową moc. Muzycy postanowili również zabawić się konwencją, dzięki czemu możemy usłyszeć „Catch Fire” – chwytliwą balladę, czerpiącą inspirację z funku. Samo nagranie, dzięki bogactwu elektroniki i efektów gitarowych, brzmi wyjątkowo przestrzennie, nie tracąc przy tym przejrzystości. Każdy dotychczasowy fan grupy znajdzie tu coś dla siebie. Zespół popisał się wszechstronnością, która na pewno nikogo nie znudzi.