10.03.2019
min czytania
Udostępnij
Sony Music 2018
Michała Szpaka zapamiętałem z programu „X Factor” i odcinka, w którym prezentował „Dziwny jest ten świat” Niemena. Pomyślałem wtedy: „Zdolny chłopak”. Później miał gorsze występy, jak choćby ten na Eurowizji, kiedy śpiewał może i poprawnie, ale mało efektownie. Wrażenie psuł także jego wyraźny polski akcent w języku angielskim. W tym kontekście nieco dziwi fakt, że swoją kolejną płytę Szpak nagrał właśnie w tym języku. Pod względem muzycznym „Dreamer” nie przynosi niespodzianek. Przeważają piosenki utrzymane w łagodnych klimatach. Niestety, wykonawca prawie wszystkie zaczyna odrobinę manierycznie, przez co utwory, choć ogólnie przyjemne w odbiorze, nieco się zlewają. Zachwytu nie wzbudza także oprawa instrumentalna, przywołująca na myśl lata 80. XX wieku. Atutem wydawnictwa okazuje się natomiast głos wokalisty. Zwłaszcza w ostrzejszych fragmentach, jak na przykład w refrenie piosenki „Don’t Poison Your Heart”. Dobrze brzmi także „Rainbow”, w którym Szpak zgrabnie przechodzi w falset. Od czasów Eurowizji artysta poprawił angielską
Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 11/2018
Przeczytaj także