17.08.2012
min czytania
Udostępnij
EMI 2011
Trzy lata minęły, odkąd Iron Maiden wydał kompilację swoich najlepszych utworów z lat 1980-1989. „From Fear To Eternity” to kontynuacja i zwieńczenie tego projektu. Na, tym razem podwójny, album trafiły utwory z ostatnich dwóch dekad działalności Brytyjczyków – od „No Prayer for the Dying” po „The Final Frontier”. Tak jak w przypadku poprzedniej składanki, zestaw piosenek z „From Fear To Eternity” nie pozostawia wiele do życzenia. Znalazły się w nim i dłuższe, i nowsze kompozycje, jak „When the Wild Wind Blows”, jak i znane z radia starsze single pokroju „Bring Your Daughter… To The Slaughter”. Zaopatrując się więc w obie części „The Best of…” można niewielkim kosztem otrzymać „Iron Maiden w pigułce”. Niestety, takie rozwiązanie nie do końca odzwierciedla rzeczywistą historię grupy. W kompilacjach nie usłyszymy bowiem wokalisty innego niż Bruce Dickinson. Owszem, w Maiden śpiewał najdłużej i najlepiej, ale przecież nie wyłącznie. Tymczasem na omawianej składance wykonywane w oryginale przez Blaze’a Bayleya piosenki z „The X Factor” i „Virtual XI” pojawiają się wyłącznie w koncertowych interpretacjach Dickinsona. Zabieg mieszania nagrań koncertowych i studyjnych zaburza spójność albumu, a wycięcie z biografii Maiden Blaze’a znacząco ją fałszuje.
Autor: Bartosz Szurik
Źródło: HFiM 10/2011
Przeczytaj także