Drake – Certified Lover Boy

04.06.2022

min czytania

Udostępnij

Republic Records 2022

Muzyka: k3 Realizacja: k3

„Certified Lover Boy” to już szósty studyjny album kanadyjskiego rapera Aubreya Drake’a Grahama. Zwykle o rapie mówi się, że są to słowne rymowanki na muzycznym podkładzie. Tak jest i tym razem, z tą różnicą, że rytmy ze skocznych zmieniły się w bardziej rozmyte. Między hip-hopowymi recytacjami pojawiają się liryczne melodie. Drake debiutował w 2010 roku albumem „Thank Me Later.” Krążek trafił na szczyt amerykańskiej listy „Billboard 200”. Jeżeli ktoś za Atlantykiem startuje tak wysoko, to zwykle i poza USA cieszy się popularnoscią. Muzyk był 47 razy nominowany do nagrody Grammy, z czego otrzymał cztery statuetki. Standardem w hip hopie jest, że nad każdym utworem pracuje po kilku kompozytorów. W przypadki albumu Kanadyjczyka wynika to z faktu, że część nagrań zawiera muzyczne cytaty. Przykładem nazwiska Paula McCartneya i Johna Lennona pod kompozycją „Champagne Poetry”, w której pobrzmiewa „Michelle” z repertuaru The Beatles. Drugą cechą charakterystyczną dla rapu jest liczny udział producentów. Na płycie Drake’a pod nagraniami podpisuje się ich zwykle kilku, a nad jedną z kompozycji pracowało nawet sześciu. Inaczej niż na dawnych autorskich krążkach takich mistrzów, jak Billy Joel, Bob Dylan czy Paul Simon, którzy na ogół wszystko robili samodzielnie. Ale czy teraz efekt jest lepszy? Niekoniecznie.

Grzegorz Walenda

Przeczytaj także

Eric Clapton Meanwhile

27.04.2025

Muzyka

Pop-rock

Eric Clapton – Meanwhile

Charli XCX – na czasie

24.04.2025

Muzyka

Sylwetki / monografie

Charli XCX – na czasie

Mercury Rev Born Horses

22.04.2025

Muzyka

Pop-rock

Mercury Rev – Born Horses

20.04.2025

Muzyka

Książki

Kwartet małych monografii

The The Ensoulment

17.04.2025

Muzyka

Pop-rock

The The – Ensoulment

15.04.2025

Muzyka

Fonografia

Nowości płytowe, zima 2025

12.04.2025

Muzyka

Pop-rock

Jon Anderson and The Band Geeks – True

W odmętach trzeciego nurtu Gunther Schuller i cała reszta

10.04.2025

Muzyka

Historie

W odmętach trzeciego nurtu – Gunther Schuller i cała reszta