
20.05.2017
min czytania
Udostępnij
Verve 2016
Jeden z najważniejszych albumów jazzowych 2016. „Unheard Bird” to zestaw dwóch CD, na których znalazło się 18 utworów, zarejestrowanych przez Parkera dla Verve w latach 1949-1951. Każda z zamieszczonych tu kompozycji została nagrana w kilku odsłonach. Słyszymy kolejne zapisy tematów, wersje niekompletne oraz master, znane z epokowych albumów „Birda”. Całość zawiera 69 ścieżek, z których 58 nie zostało wcześniej opublikowanych. Bezcenny materiał dla fanów jazzu, kolekcjonerów i historyków, ukazujący kunszt genialnego artysty. Po „Unheard Bird” powinni także sięgnąć realizatorzy dźwięku, specjalizujący się w sztuce remasteringu
ACT 2016
Do nagrania tej wyśmienitej płyty doprowadził fiński pianista Iiro Rantala. Do studia w Ludwigsburgu zaprosił dwie jazzowe znakomitości: kontrabasistę, wiolonczelistę, gitarzystę i kompozytora – Larsa Danielssona – oraz legendarnego amerykańskiego perkusistę – Petera Erskine’a. Składające się na krążek kompozycje idealnie łączą prostotę z formami wysublimowanymi. Ta muzyka zachwyci wybrednych koneserów, pozostając równocześnie przyjazną mniej osłuchanemu odbiorcy. Poza własnym repertuarem trio sięga po rozmaitych klasyków: Kenny’ego Barrona, Jimiego Hendriksa oraz… J. S. Bacha, w którego „Kyrie” z Mszy h-moll udało się zachować typową Bachowską estetykę, a jednocześnie zaszczepić w nią szczyptę jazzowej improwizacji.
WhyPlayJazz 2016
Już debiutancki album młodego duńskiego pianisty zwiastował pojawienie się wielkiego talentu na europejskiej scenie. Szlachetny liryzm, umiejętne wkomponowanie romantyzmu w jazzową tkankę, zdolność do przekazywania autentycznych uczuć – to robiło wrażenie! „The Lark” to potwierdzenie wielkich możliwości Duńczyka. Tym razem mamy do czynienia ze zgranym skandynawskim kwintetem, złożonym z muzyków o podobnej wrażliwości. Dysponując takim zespołem, Søren Gemmer tworzy własny, intymny świat dźwięków. Mimo że korzysta z wielu elementów jazzowej i klasycznej tradycji, osiąga intrygujące efekty. To muzyka na wielu poziomach dynamiki – nastrojowa i melodyjna. W sam raz na długie zimowe wieczory.
ECM 2016
Świetny album izraelskiej pianistki i kompozytorki Anat Fort, nagrany wspólnie z wybitnym klarnecistą Gianluigim Trovesim. Całość wpisuje się w nurt jazzu europejskiego, gdzie próżno szukać bluesa i typowych form z tematem i solówkami. W zamian otrzymujemy muzykę wysublimowaną, pełną kolorów, ciepła i przestrzeni. Przeważają utwory o charakterze balladowych, płynące niespiesznym nurtem poza metrum i stałym pulsem. Zwiewne frazy fortepianu liderki urozmaicają ekspresyjne wejścia Trovesiego, co sprawia, że nie sposób przewidzieć narracji. Album, przy którym można odpłynąć.
ECM 2016
Michael Formanek skomponował wszystkie utwory na tej płycie i sam je zaaranżował. Tym razem postawił też na bogatszą instrumentację. Żeby utrzymać w ryzach kilkunastoosobowy skład, grając równocześnie na kontrabasie, do roli dyrygenta zaangażował Marka Heliasa. Album, początkowo melancholijny, miejscami przywodzący na myśl klimat amerykańskiej prerii, później nabiera zadziorności. Utwory zgrabnie wiążą się w nastrojową całość, pełną instrumentalnych smaczków.
Przeczytaj także