
30.09.2012
min czytania
Udostępnij
Wroński String Quartet Dux 2008
„Założeniem zespołu jest przedstawianie tekstu muzycznego w formie opowiadania o niepowtarzalnym brzmieniu” – oto credo kwartetu Marka Wrońskiego, założonego w 2004 roku. Album dla Duxu grupa ułożyła na kształt muzycznego spektaklu o umieraniu, czyli, jak głosi tytuł, o „Nieuniknionym”. Składa się on z dwóch aktów – „Requiem”, czyli „Kwartetu f-moll op. 80” Mendelssohna oraz „Śmierci i dziewczyny”, czyli „Kwartetu d-moll D. 810” Schuberta. Co więcej, poszczególne części utworów opatrzono krótkimi eksplikacjami (na wzór muzyki programowej), tłumaczącymi intencje wykonawców i sugerującymi słuchaczom prawidłową „lekturę”. W przypadku wybranych tu kompozycji zabieg ten nie budzi większych kontrowersji. Nie wyklucza też rozszerzenia pola interpretacji przez indywidualnego odbiorcę. Wroński i jego ekipa (trzy panie) to wytrawni instrumentaliści, świetnie rozumiejący ideę kameralnego grania. Zamieniają romantyczne kwartety smyczkowe we wzruszające treny, ze wszystkimi fazami zmagań ze śmiercią – buntu (wyrażanego choćby przez drapieżne pociągnięcia smyczków w I części kwartetu Mendelssohna), lamentu (kontrolowany chaos emocji w II cz. tegoż kwartetu), trudnego pogodzenia (karkołomna pogoń tematów w IV cz. kwartetu Mendelssohna) i pocieszenia (słońce zza chmur w końcówce IV cz. Schuberta). Z wielką nieśmiałością można polecić to nagranie żałobnikom-melomanom na przetrwanie czarnych dni.
Autor: Andrzej Milewski
Źródło: HFiM 09/2009
Przeczytaj także