
18.08.2012
min czytania
Udostępnij
Dorothee Mields, Markus Volpert, Ulrike Hofbauer L’Orfeo Barockorchester/Michi Gaigg Deutsche Harmonia Mundi 2011 Dystrybucja: Sony Music Polska
Najsłynniejsze opery oparte na micie Orfeusza zawdzięczamy Monteverdiemu (1607) i Gluckowi (1762). Album wydany przez Deutsche Harmonia Mundi ma szansę spopularyzować inne, bardzo ciekawe (i pod względem muzycznym, i dramaturgicznym) ujęcie antycznej opowieści – operę „Orpheus” Georga Philippa Telemanna (1736). Anonimowe libretto, nad którym prawdopodobnie pracował sam kompozytor, w przeważającej części zostało sporządzone w języku niemieckim. Zawiera jednak również arie i pieśni chóru po włosku i po francusku. Cechą wyróżniającą dzieło Telemanna jest spojrzenie na smutną historię greckiego poety z punktu widzenia Orazji – królowej Tracji, zakochanej w Orfeuszu i czyhającej na życie jego ukochanej, a po odrzuceniu przez Orfeusza także na jego życie. Kluczową partię Orazji wykonuje Dorothee Mields. To perfekcjonistka, prezentująca interpretację wycyzelowaną w najdrobniejszych szczegółach wokalnych i aktorskich. Obdarzona jasnym, giętkim sopranem i długim oddechem, śpiewa z precyzją, kunsztownie kształtując frazę i nasycając ją emocjami. Ulrike Hofbauer jako Eurydyka proponuje interpretację bardziej wyciszoną, pełną melancholii. Orfeusz musi poradzić sobie z namiętnością dwóch kobiet – w tej roli mocny, energiczny baryton Markus Volpert. Pięknie brzmią chóry (chórki) złożone z solistów, a kameralna L’Orfeo Barockorchester gra wyśmienicie technicznie, co zostało podkreślone świetną realizacją nagrania.
Autor: Andrzej Milewski
Źródło: HFiM 09/2011
Przeczytaj także