25.08.2012
min czytania
Udostępnij
Sinfonia Varsovia/Jerzy Semkow Polskie Radio 2010
Z okazji ogłoszenia zwycięzców konkursu na projekt nowej siedziby dla Sinfonii Varsovii powstała płyta, przypominająca nagranie sprzed 15 lat. Orkiestra wystąpiła wtedy w Filharmonii Narodowej pod batutą Jerzego Semkowa. Słychać, że muzycy byli wówczas w dobrej formie. Sekcje brzmią spójnie, zespół gra żwawo i precyzyjnie, posłusznie podążając za ręką dyrygenta. Interpretacja słynnej, najdojrzalszej symfonii Czajkowskiego zaproponowana przez polskiego dyrygenta nie zaskakuje ani nie rozczarowuje. Jest poprawna, chwilami nieco bezbarwna. Najlepiej wypada finał scherza, w którym orkiestra nabiera blasku, a rytm marsza naprawdę porywa. Gorzej prezentują się części skrajne, w których chwilami robi się monotonnie, frazy są zbyt rozwlekłe, co wynika z przesadnie umiarkowanych temp. Semkow jest zresztą znany z dość ciężkiej ręki, dobrej w symfoniach Mahlera, ale w repertuarze słowiańskiej proweniencji brakuje mu lekkości i charyzmy. Orkiestrowa maszyneria pracuje w jego obecności elegancko i dostojnie, lecz bez charakteru, który tej muzyce jest z pewnością potrzebny. Niemniej nagranie warto było przypomnieć i choć może być kłopot z jego dostaniem, bo nie trafiło do oficjalnej dystrybucji, można je kupić w internecie. Miłośnikom orkiestry na pewno przypomni chwile jej niekwestionowanej świetności. Jakość techniczna nie rzuca na kolana, ale jest wystarczająca, by cieszyć się różnymi planami brzmieniowymi i mieć poczucie ich czytelności. Mocno trzymam kciuki za nową siedzibę Sinfonii Varsovii i wierzę, że jej akustykę będzie można podziwiać zarówno na żywo, jak w wielu świetnych nagraniach.
Autor: Maciej Łukasz Gołębiowski
Źródło: HFiM 02/2011
Przeczytaj także