10.08.2012
min czytania
Udostępnij
Warsaw Philharmonic Orchestra Antoni Wit Naxos 2011 Dystrybucja: CMD
Kilkunastoletnia współpraca Antoniego Wita z Naxososem zaowocowała blisko dwiema setkami albumów, które dzięki międzynarodowej dystrybucji i umiarkowanym cenom poniosły w świat także muzykę polską, m.in. Pendereckiego, Lutosławskiego, Szymanowskiego, Kilara, Wieniawskiego i Karłowicza. Na czwartej płycie Wita dla Naxosu poświęconej Karłowiczowi – przedwcześnie zgasłej gwieździe Młodej Polski – znalazły się dwa dzieła orkiestrowe – symfonia „Odrodzenie” i „Biała gołąbka”, czyli suita zbudowana z oprawy muzycznej sztuki teatralnej. Zgodnie z autorskim programem zawartym w partyturze, „Odrodzenie” opowiada o mozolnej wędrówce duszy ku wzniosłości, a pełna inwencji orkiestracja ilustruje zmienne stany emocjonalne bohatera. Interpretacja Wita i warszawskich filharmoników stara się jak najsugestywniej odzwierciedlić grę uczuć i nastrojów – od depresji do ekstazy, chociaż akurat tej totalnej radości i mocy trochę zabrakło w finale zarejestrowanego wykonania. Narracja jest płynna, frazowanie – szerokie i swobodne, kolorystyka – żywa i zniuansowana, przestrzeń akustyczna – wieloplanowa. Klarownie brzmią solowe wejścia, zwłaszcza instrumentów dętych. Z dwóch części „Białej gołąbki” bardziej zapada w pamięć interpretacja „Intermezza”, pełna subtelności dynamiki piano i niemal impresjonistycznie namalowanych pastelowych plam sonorystycznych. Karłowicz Wita jest atrakcyjny dla dzisiejszych słuchaczy.
Autor: Andrzej Milewski
Źródło: HFiM 12/2011
Przeczytaj także