03.04.2024
min czytania
Udostępnij
Musicae Antiquae Collegium Varsoviense/ /Marcin Sompoliński Patrycja Betley (perkusja) WOK 2023
Muzyka
Realizacja
Tytuł tej płyty to semantyczny majstersztyk. „Composites” – „Kompozyty”, kompozytorzy bez kilku liter, jakby „nie do końca kompozytorzy”, specjalnie wymyślone słowo. Ale słowo „kompozyt” istnieje naprawdę i oznacza materiał niejednorodny, złożony z co najmniej dwóch składników o różnych właściwościach; ich połączenie cechuje się lepszymi parametrami niż składowe. Leszek Możdżer gra kompozytową dwuznacznością: na tle zapisanej przez siebie w partyturze partii orkiestry improwizuje partię fortepianu. To, co już wymyślone, stapia się z tym, co dopiero wymyślane. Na poziomie muzycznym spotykają się dwa światy: zespół instrumentów dawnych, zbudowanych i używanych według zasad panujących do początków XIX wieku, i współcześnie skonstruowany fortepian marki Fazioli; orkiestra na co dzień towarzysząca śpiewakom w operach baroku i klasycyzmu oraz jazzman indywidualista. Efektem artystycznej syntezy jest sześć utworów. Wyobraźnia melomana stanowi trzeci składnik tych kompozytów – dzięki niej można zobaczyć i usłyszeć spiralę rzeczywistości, krążącej wokół pępka zdarzeń („Compositum II”), pokój pełen luster pamięci („Ballad for Lars”), błyskotliwie stylizowany postwebernowski minikoncert fortepianowy (rewelacyjne „Compositum III”) czy fowistyczne malowidło (szalone bębny w „Compositum IV”). Możdżer zaordynował strój 432 Hz (niższy niż współcześnie przyjęte 440 Hz), przez co dźwięk instrumentu Fazioli staje się łagodniejszy, bliższy miękkiemu brzmieniu dawnych skrzypiec czy wiolonczel. Płyta Możdżera z MACV to kolejny piękny, cenny kompozyt w dyskografii Warszawskiej Opery Kameralnej, obok albumów z innymi jazzmanami – Marcinem Maseckim i Krzysztofem Herdzinem. Klasyka plus jazz, plus wyobraźnia! Na uwagę zasługuje również strona edycyjna. Album ukazał się nie tylko na CD, ale również na winylu w efektownym niebieskim kolorze. To jednak nie koniec, bowiem dla kolekcjonerów przygotowano prawdziwą gratkę. W solidnym tekturowym pudełku znalazły się: certyfikat autentyczności z odręcznym podpisem Leszka Możdżera, pięknie wydana i bogato ilustrowana książeczka w czterech językach, specjalna edycja płyty, tym razem wytłoczona na białym winylu, z rozchodzącymi się promieniście akcentami w odcieniach granatu i ciemnego błękitu, pod nią zaś – w gąbkowej przegródce – kaseta magnetofonowa, przygotowana w Szwajcarii. Box powstał w limitowanej liczbie 500 egzemplarzy i nie jest dostępny w żadnej popularnej sieci dystrybucji. Można go (jeszcze) zamówić wyłącznie przez stronę internetową WOK-u. Wydawca zapewnia, że kiedy nakład się wyczerpie, nie zostanie wznowiony. Wyjątkowość ma swoją niebagatelną cenę: 777 zł.
Hanna Milewska
Hi-Fi i Muzyka -3/2024
Przeczytaj także