
01.10.2022
min czytania
Udostępnij
ECM 2022
W roku 2013 szwajcarski kompozytor Heinz Holliger (ur. 1939) ukończył cykl 23 pieśni na baryton i fortepian do jednozdaniowych cytatów ze spuścizny austriackiego poety Nikolausa Lenaua (1802-1850). Pięć lat później w Zurychu odbyła się premiera opery – rozbudowanej wersji konceptu pieśniarskiego na pięcioro śpiewaków, zespół instrumentalny i chór. Tytuł dzieła, „Lunea”, to anagram nazwiska Lenau, w którym pobrzmiewają trzy znaczenia: Księżyc, lunatyk i szaleniec. Niestabilny psychicznie, zagubiony w relacjach międzyludzkich, a w dodatku syfilityk, Lenau ostatnie osiem lat życia spędził w szpitalu psychiatrycznym; librecista Händl Klaus i Holliger środkami dramaturgiczno-dźwiękowymi próbują spojrzeć na świat oczami chorego poety. Rozchwiana, udręczona osobowość przemawia dwoma głosami barytonowymi: Christiana Gerhahera i Ivana Ludlowa, wybornymi wokalnie i aktorsko. Wieloplanowość sfery emocjonalno-audialnej sugestywnie budują głosy najważniejszych kobiet w biografii Lenaua oraz wielogłosowy nieprzyjazny tłum otaczający główną postać. Utwór Holligera potwierdza, że opera jest gatunkiem niezrównanym w możliwościach portretowania bohaterów zmagających się z wewnętrznymi demonami. Na uwagę zasługuje staranna edycja albumu. W książeczce zamieszczono nie tylko arcyciekawe faksymile partytury, lecz także reprodukcje „kleksografii”, czyli rozmazanych rysunków tuszem, sporządzonych po śmierci Lenaua przez jego przyjaciela, lekarza Kernera. To pierwowzór testu Rorschacha.
Hanna Milewska
Przeczytaj także