
09.09.2012
min czytania
Udostępnij
Max Emanuel Cencic (kontratenor) I Barocchisti/Diego Fasolis Virgin Classics 2010 Dystrybucja: EMI Music Polska
Max Emanuel Cencic w autotematycznej eksplikacji zamieszczonej w książeczce wyraża nadzieję, że pasja włożona przez wykonawców w interpretację udzieli się melomanom. I tak jest, bo płyta emanuje entuzjazmem i energią. Dotyczy to i śpiewu solisty, i gry orkiestry I Barocchisti (ach, te instrumenty dęte!) pod batutą precyzyjnego Diega Fasolisa. Sześćdziesiąt cztery minuty recitalu to przekrój przez pokaźny dorobek sceniczny Haendla – od jego drugiej opery („Agrippina”) do ostatniej („Imeneo”). Cencic wybrał 12 arii z 10 oper, także tych mniej znanych, jak „Parnasso in festa”. Są to arie mezzosopranowe, pisane dla kastratów (np. „Floridante”) i dla kobiet („Amadigi di Gaula”). Chorwacko-austriacki śpiewak dysponuje głosem, jak na kontratenora, bardzo mocnym, o ciemnym brzmieniu, giętkim i ruchliwym, co sprawia, że doskonale realizuje zarówno fragmenty koloraturowe, jak liryczne i dramatyczne. Perfekcyjnie podporządkowuje frazowanie i barwę głosu rysowi psychologicznemu danej postaci, zamieniając każdą arię w monodram wokalno-aktorski. Potrafi szturmować uszy słuchaczy brawurowym finałem arii („Salda quuuercia…” z „Arianna in Creta”), nasycić wykonanie ekspresją („Pena tiranna” z „Amadigi…”), to znów zachwycić delikatnością piana i umiejętnością wywoływania nastroju lamentacyjnego („Ombra cara” z „Radamisto”). Tym nagraniem Cencic potwierdza swoją pozycję w kontratenorowej ekstraklasie.
Autor: Hanna i Andrzej Milewscy
Źródło: HFiM 10/2010
Przeczytaj także