14.07.2013
min czytania
Udostępnij
Polskie Radio 2012
Ygor Przebindowski jest wibrafonistą, absolwentem Instytutu Jazzu AM w Katowicach. Tworzy muzykę teatralną i filmową. Współpracuje m.in. ze znaną reżyserką Agnieszką Glińską. Wydawca najwyraźniej wyszedł z założenia, że informacje te są znane potencjalnemu nabywcy albumu, bo na okładce nie ma o nich ani słowa. Płyta zawiera kilka krótkich utworów o charakterze ilustracyjnym, które powstały: „we śnie, w podróży, w Warszawie, w Transylwanii, w zimie i w lecie”. Choć kompozycje Przebindowskiego wykonują znani polscy jazzmani (m.in. Paweł Kaczmarczyk, Grzegorz Piotrowski, Mateusz Smoczyński), „Powidoki” trudno nazwać albumem jazzowym. To raczej klimatyczna mozaika różnych stylów zahaczających o jazz. Dźwięki, które mogą (silniej lub słabiej) oddziaływać na wyobraźnię odbiorcy, pobudzać ją, „generować” obrazy. Kompozytor posługuje się bardzo prostymi środkami – na pierwszym planie mamy melodyjne tematy, przewidywalną harmonię, nieskomplikowane rytmy. Tym, co nieco ożywia muzykę, są aranże, zmieniające się składy i dobry poziom gry wykonawców. Chyba najciekawszym utworem jest „Kiedy księżyc płynie” ze „skandynawskim” brzmieniem saksofonu Grzecha Piotrowskiego. W sumie, „Powidoki” to dość przeciętna propozycja skierowana do szerokiego grona średnio wymagających słuchaczy. Muzyka, która pewnie lepiej sprawdziłaby się w filmowym kadrze.
Autor: Bogdan Chmura
Źródło: HFiM 02/2013
Przeczytaj także