Pierrick Pedron – Kubic’s Monk

23.06.2013

min czytania

Udostępnij

ACT Music 2012 Dystrybucja: GiGi Distribution

Interpretacja: k4 Realizacja: k5

Thelonious Monk to niekwestionowana gwiazda jazzu. Nic dziwnego, że wykonawcy obracający się w tym stylu chętnie sięgają po jego kompozycje. Ostatnio zrobił to francuski saksofonista Pierrick Pedron. Trzeba przyznać, że z powodzeniem. „Kubric’s Monk” to płyta dla fanów mainstreamowego jazzu w kameralnej oprawie. Obok lidera mamy tu tylko kontrabasistę (Thomas Bramerie) i perkusistę (Franck Agulhon). Jednak ten mały skład w pełni pozwala się rozkoszować Monkowskimi kompozycjami. Zarówno wtedy, gdy muzycy odgrywają kompozycje nuta w nutę – przykładem „Think of One” czy „Ask Me Now” – jak i wtedy, gdy swobodnie interpretują harmoniczne zawiłości partytury, jak choćby w „Who Knows”. Tu szczególne brawa dla Thomasa Bramerie, którego solo na kontrabasie jest wyjątkowo udane. Z kolei w „Trinkle Tinkle” najwięcej do powiedzenia ma Agulhon, który perfekcyjnie trzyma rytm, kiedy jego koledzy odtwarzają melodię oraz improwizują na jej temat. Do tego dochodzi mistrzowska realizacja akustyków ACT Music, która wydobywa niuanse brzmieniowe instrumentów. W „We See” doskonale słychać perkusjonalia uzupełniające aranżację. „Kubic’s Monk” to może nie najbardziej atrakcyjna oferta jazzowa ostatnich miesięcy, ale na tyle ciekawa, że warto się z nią zapoznać.

Autor: Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 01/2013

Przeczytaj także

Ukryte pod „Czarną maską”

23.01.2025

Muzyka

Wydarzenia

Ukryte pod „Czarną maską”

18.01.2025

Muzyka

Fonografia

Nowości płytowe – jesień 2024, cz. 1

16.01.2025

Muzyka

Wydarzenia

Oasis – powrót na scenę

Rena Rolska

07.01.2025

Muzyka

Sylwetki / monografie

Rena Rolska – role jej życia

David Gilmour Luck and Strange

31.12.2024

Muzyka

Pop-rock

David Gilmour – Luck and Strange

27.12.2024

Muzyka

Pop-rock

Jack White – No Name

24.12.2024

Muzyka

Sylwetki / monografie

Billy Joel – młodszy dzięki AI

John Lennon Mind Games

22.12.2024

Muzyka

Winyl

John Lennon – Mind Games