03.11.2018
min czytania
Udostępnij
Requiem Records 2017
Debiutancki album trzech młodych wykonawców z Wybrzeża: pianisty Tomira Śpiołka, kontrabasisty i gitarzysty basowego Ziemowita Klimka oraz perkusisty Wojtka Warmijaka. Kolejne jazzowe trio? Nie do końca, ponieważ muzycy robią wiele, by ich utwory i sposób grania nie kojarzyły się z jazzem. W kompozycjach Immortal Onion nie znajdziemy kantylenowych tematów, które mogłyby stanowić materiał do budowania formy, ani typowo jazzowych solówek. Artyści operują bardziej złożonymi strukturami. Chętnie czerpią z impresjonizmu, progresywnego rocka, minimalizmu, fusion i estetyki jazzującej grupy EST. Te wycieczki nie są jednak ani na tyle odległe, ani tak radykalne, by całkowicie zanegować jazz obecny w ich muzyce. Niejednorodność stylistyczna działa tu na korzyść, choć chwilami można odnieść wrażenie, że wynika z pewnej niedojrzałości młodych artystów. Wydaje się, że szukając różnych furtek, nie dostrzegają, jak wiele z nich zostało już otwartych. Warsztat wykonawców jest bardzo przyzwoity. Pianista dysponuje dobrą techniką. Basista potrafi zaskoczyć pięknym arco („Dimesticate”), a drummer zgrabnie miesza metrum ze współczesnymi bitami. Nie przekonał mnie natomiast sposób realizacji nagrań, z dominującymi bębnami na pierwszym planie i rozłożeniem instrumentów w panoramie stereo.
Bogdan Chmura
Źródło: HFiM 07-08/2018
Przeczytaj także