![](https://www.hi-fi.com.pl/wp-content/uploads/2024/04/9jpg94_09_2010_hansUlrik.jpg)
10.09.2012
min czytania
Udostępnij
Sundance Music 2009 Dystrybucja: Multikulti
Saksofonista i kompozytor Hans Ulrik urodził się w 1965 roku w Kopenhadze, ale muzykę studiował w USA. Nim założył własny kwartet, współpracował z gwiazdami jazzu. Bogate doświadczenie słychać na jego nowej płycie, dodam od razu, że niecodziennej. Dawno nie słyszałem jazzu podanego w tak oryginalny sposób. Nie wiem, czy celowo, czy też przypadkiem utwory Ulrika kojarzą się z zupełnie innymi niż jazz stylami. I właśnie to jest ich zaletą. Otwierające nagranie „The Beginning/ All Things Shine” jest chwytliwe jak przeboje Stinga. Z kolei w „Make Rain” pojawia się basowy pochód, charakterystyczny dla metalu. Chwilami wydaje się, że członkowie Metalliki maczali w tym palce. Z kolei „The Wanderer” rozwija się jak „Shine On You Crazy Diamond” Floydów, a kiedy wchodzi perkusja, czekamy na głos Davida Gilmoura. To oczywiście tylko skojarzenia, bo przez cały czas mamy do czynienia z muzyką improwizowaną. „Slow Procession” stanowi atrakcyjną odmianę w jazzowej ofercie. Tę płytę trzeba poznać. Choćby po to, by się przekonać, jak inaczej można – chociaż pewnie ci, którym styl Hansa Ulrika się spodoba, powiedzą: „trzeba” – grać jazz. Gorąco polecam ten krążek zarówno fanom tego stylu, jak i miłośnikom muzyki pop i rocka! Oto bowiem nadarza się okazja, żeby w instrumentalnym jazzie odnaleźć coś wyjątkowego.
Autor: Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 09/2010
Przeczytaj także