
19.06.2017
min czytania
Udostępnij
GotMusic Records 2017
Nazwiska Harry’ego Warrena przeciętny słuchacz może w pierwszej chwili nie skojarzyć, ale na dźwięk takich tytułów, jak „Lullaby of Broadway”, „Jeepers Creepers”, „Boulevard of Broken Dreams” czy „Serenade in Blue”, uśmiechnie się i uspokojony pokiwa głową. Zmarły w 1981 roku amerykański kompozytor włoskiego pochodzenia pozostawił po sobie mnóstwo ponadczasowych przebojów. Nadal stanowią one żelazne pozycje zarówno repertuaru jazzowego, jak i muzyki pop. Po standardy Warrena sięgnął wirtuoz gitary Doug Munro. Zebrana przez niego liczna drużyna gitarzystów, skrzypków i kontrabasistów zarejestrowała kilkanaście najsłynniejszych tematów. Stylistyka „gipsy jazz” spod znaku Django Reinhardta doskonale się sprawdza w przypadku tych utworów. Niemal ekwilibrystycznym popisom Douga Munro towarzyszy znakomita gra pozostałych instrumentalistów. Niejednokrotnie jesteśmy świadkami osobliwych pojedynków gitarowych, w czasie których uszy wręcz nie nadążają za dźwiękami. Niewiele ukazuje się dziś równie stylowych albumów. To także okazja przypomnienia sobie przebojów jednego z największych kompozytorów muzyki rozrywkowej XX wieku.
Robert Ratajczak
Źródło: HFiM 03/2017
Przeczytaj także