
13.09.2017
min czytania
Udostępnij
ECM 2017
Dwa pierwsze utwory „The Invariant” wydały mi się zbyt gładkie i bezkolizyjne jak na wyśrubowane standardy ECM-u. Wszystko zmieniło się w „Mirrors”, gdzie Jahnel błysnął kunsztem kompozytorskim. Ten prosty, acz fenomenalnie zharmonizowany temat zapadł mi w pamięć. W ogóle harmonia, tak w sensie struktury akordów, jak i jak ich rozplanowania, jest mocną stroną muzyki lidera. Już w rozpoczynającym płytę „Further Consequences” tonacje zmieniają się jak w kalejdoskopie, a finał („En Passant”) to przykład brawurowego zastosowania modulacji. Podobał mi się też „Part Of The Game”, w którym zapętlona formuła lewej ręki tworzy bazę dla ekspozycji i rozwijania przekornego tematu. Sporo dobrego można też powiedzieć o Jahnelu jako pianiście. Dysponuje solidną techniką i głębokim tonem. Ze smakiem „gra” przestrzenią. Nieco rozczarowuje w partiach improwizowanych – kiedy dramaturgia jego solówek słabnie, „ratuje się” wirtuozerią rodem z muzyki klasycznej. Trio prezentuje się całkiem nieźle. Brzmi jak jednolity, idealnie zsynchronizowany organizm. Ma zbalansowany sound, a każdy z jego członków zna swoje miejsce. Do pełni szczęścia zabrakło mi ciekawych interakcji – przez większość płyty basista i perkusista pracują na konto lidera. Jednak to udany album. Spodziewałem się muzyki bardziej oczywistej, a spotkało mnie miłe zaskoczenie.
Bogdan Chmura
Źródło: HFiM 06/2017
Przeczytaj także