17.01.2019
min czytania
Udostępnij
Universal Music Polska 2017 Muzyka: 5 Realizacja: 4 Materiał poddano 24-bitowemu masteringowi, dbając równocześnie o to, by charakter dźwięku nawiązywał do oryginału sprzed czterdziestu lat. Mimo koncertowego charakteru i momentów, które na żywo wymykają się czasem spod kontroli, całość brzmi dosyć czytelnie. Jeśli nawet zdarzają się uszkodzenia czy przestery, to nie wpływają na klimat całości. Czujemy się trochę jak przy słuchaniu ze szpuli w 1978. Na pewno niejeden Niemiec płakał ze wzruszenia, gdy słyszał to na żywo. Warto bowiem zaznaczyć, że większość nagrań z serii pochodzi z wizyt u naszych zachodnich sąsiadów. Tych z RFN-u. Doświadczonym słuchaczom tria nie trzeba przedstawiać. Młodzi powinni wiedzieć, że mimo siermięgi PRL-u mieliśmy kilka muzycznych wyjątków, które czasem wyglądały za żelazną kurtynę. Jednym z nich było SBB. Grupa początkowo grała z Czesławem Niemenem, ale potem jej członkowie postanowili działać na własną rękę i dobrze na tym wyszli.
Przez większość historii SBB tworzyli: Józef Skrzek – pianista, organista i klawiszowiec, gitarzysta Apostolis Anthimos i perkusista Jerzy Piotrowski. Taki skład utrzymuje się również na lwiej części niniejszych nagrań. Czasem Apostolis sięga po gitarę basową; czasem siada za dodatkowymi bębnami. Jakie roszady by jednak nie nastąpiły, trio brzmi zwiewnie, ale konkretnie. Aż trudno uwierzyć, że tak gęstą i pełną energii muzykę tworzy tylko trzech ludzi. Istotą zespołu, prócz warsztatu instrumentalistów, jest żywy ogień, jaki umieli wzniecić, oraz improwizowane fragmenty, które wplatali w główne tematy. Na studyjnych płytach jest ich mniej, ale koncerty nie narzucały żadnych ograniczeń.
Jeśli kolekcjonujecie płyty – tę serię bez wątpienia powinniście wziąć pod uwagę.
Michał Dziadosz
Źródło: HFM 10/2018
Przeczytaj także