Po głębszym namyśle podjąłem decyzję, by wycofać się z łamów „Magazynu Hi-Fi”. Przy takiej okazji mogę sobie pozwolić na trochę sentymentalizmu. Liczę, że u starszych stażem audiofilów przywołam trochę miłych wspomnień, a młodszych skłonię do refleksji albo przynajmniej nieco rozbawię opowieściami w stylu retro.