Wilson uzupełnił katalog pasywnych zespołów głośnikowych. Model Raptor 9 Max to największe podłogówki w całej serii.
Trzon oferty polskiej marki stanowią głośniki pasywne w przystępnych cenach. Jako uzupełnienie Wilson proponuje aktywne subwoofery i okablowanie. Z modeli Raptor bez problemu da się skompletować system kina domowego albo tradycyjne nagłośnienie stereo. 9 Max to największe kolumny w linii Raptor. Trójdrożna konstrukcja powstała w oparciu o cztery przetworniki. Za wysokie tony odpowiada 25-mm miękka kopułka. Średnicę powierzono 16,5-cm stożkowi, a bas – dwóm 20-cm wooferom ze sprasowanej celulozy. Pracują one w obudowie bas-refleks, a wylot tunelu wyprowadzono z przodu, co powinno ułatwić ustawienie kolumn w pokoju. Obudowę sklejono z 18-cm płyty MDF i wzmocniono wewnętrznymi wstawkami. Do wykończenia użyto lekko połyskliwej folii winylowej o fakturze przypominającej powierzchnię drewna. Front pokryto dodatkowym panelem z tworzywa sztucznego, odpornego na działanie światła. Jest to szczególnie istotne w przypadku białych kolumn, ustawionych w intensywnie nasłonecznionych pomieszczeniach. Dzięki zabezpieczeniu nie powinny się odbarwić nawet po długim czasie użytkowania. Poza bielą przewidziano jeszcze wersję w czerni. Maskownice pozostają czarne w obu wariantach. W komplecie znajdują się regulowane aluminiowe kolce, uzupełnione podkładkami chroniącymi podłogę przed zarysowaniem. Podwójne złocone gniazda umożliwiają podłączenie w bi-wiringu lub bi-ampingu. Panel z terminalami umieszczono wygodnie – nisko – z tyłu obudowy. Deklarowane pasmo przenoszenia wynosi 35 Hz – 20 kHz (+/- 3 dB), czułość – 92 dB (2,83 V), a impedancja zawiera się w przedziale 4-8 omów. Do zasilania producent poleca wzmacniacze o mocy 50-250 W. Kolumny Wilson Raptor 9 Max są już dostępne w sprzedaży.
Za parę zapłacimy 4998 zł.
