VPI wprowadza niedrogi gramofon z wyjątkowo bogatym wyposażeniem. Zdaniem producenta, przystępny cenowo Nomad oferuje nieprzeciętną funkcjonalność i świetny dźwięk.
Już wprowadzony przed miesiącem Scout Junior miał fabrycznie zamontowane ramię i wkładkę. Nomad idzie o wiele dalej, oferując dodatkowo wbudowany przedwzmacniacz korekcyjny dla wkładek MM oraz wzmacniacz słuchawkowy. Wystarczy go podłączyć do dowolnego wejścia liniowego we wzmacniaczu i już można grać. A jeśli nie korzystamy z kolumn, to nawet wzmacniacz staje się zbędny – muzyki można słuchać prosto z gramofonu przez słuchawki. Nomad trafia do odbiorcy z fabrycz- nie zamontowanym ramieniem o długości 10 cali i wkładką Ortofon 2M Red. Jest gotowy do użycia zaraz po wyjęciu z pudełka. Ramię to zupełnie nowy projekt. Waży 10 gramów i zostało wykonane ze stali nierdzewnej w celu zapewnienia długowieczności i stabilności działania. Napięcie wyjściowe wkładki 2M Red wynosi 5,5 mV (1 kHz). Talerz o średnicy 30 cm jest maszynowo wycinany z MDF-u. Do przeniesienia napędu z silnika prądu zmiennego służy pasek. Zmiana prędkości obrotowej 33,3/ /45 odbywa się ręcznie.
Wbudowany moduł korekcyjny daje wzmocnienie 35 dB. Pojemność wejściowa wynosi 150 pF przy 47 kΩ. Wzmacniacz słuchawkowy dysponuje mocą nominalną 395 mW (150 Ω) i 165 mW (32 Ω). Jego wzmocnienie wynosi 10 dB. VPI Nomad właśnie wchodzi do sprzedaży. Dystrybutor ustalił cenę na 4800 zł.
