01.11.2014
min czytania
Udostępnij
Stylistyka gramofonu była inspirowana modelem Dark Star. Silver Shadow jest więc nadal projektem minimalistycznym, jednak w jaśniejszej, chciałoby się powiedzieć: bardziej przystępnej wersji.
Wzornictwo zwraca uwagę, ale dla wymagającego słuchacza istotniejsza będzie informacja, że w tym modelu Transrotor wykorzystuje rozwiązanie, znane z jego historycznych urządzeń. Chodzi o umieszczone pod talerzem krążki balastowe, które obciążając go poprawiają wyważenie, zwiększają bezwładność i sprzyjają utrzymaniu równomiernych obrotów. Talerz wyposażono w podstawę do łożyska stosowanego także w modelach Zet 1 i Zet 3. Gramofon spoczywa na nóżkach o regulowanej wysokości, wykonanych z polerowanego aluminium. Jeżeli komuś jasna kolorystyka nie przypadłaby do gustu, może wybrać wersję czarną. Silver Shadow jest wyposażony w napęd paskowy i podstawę ze sztywnego termoplastycznego poliformaldehydu o grubości 30 mm. Talerz, wykonany z tego samego materiału, ma grubość 60 mm. Nabywca otrzymuje w komplecie 9-calowe ramię SME M2, wkładkę MC Merlo oraz docisk płyty. Całość ma wymiary 22/46/34 cm (w/s/g) i waży 30 kg. Najnowszy gramofon Transrotora jest już dostępny w Polsce. Z pełnym wyposażeniem kosztuje 18990 zł.
Przeczytaj także