
06.03.2025
min czytania
Udostępnij
Produkowany dotychczas RS150 zostanie zastąpiony modelem RS151. W porównaniu z poprzednikiem RS151 ma się cechować nie tylko wyższą wydajnością, ale również lepszym brzmieniem. To ostatnie było możliwe dzięki zastosowaniu autorskich rozwiązań, sprawdzonych wcześniej w przetworniku RD160. Jeden z kluczowych elementów stanowi moduł Rose DPC (Digital Processing Core), który synchronizuje i dostosowuje sygnały cyfrowe do standardu I2S. Ponadto oddziela on układy konfiguracji i interfejsu graficznego od ścieżki sygnałowej, co wpływa na obniżenie poziomu zniekształceń.
Nowy, ośmiordzeniowy procesor czterokrotnie szybciej niż dotąd przetwarza informacje i jest aż osiem razy wydajniejszy w obróbce graficznej. Jego działanie przekłada się na przyjemne wrażenia z użytkowania za pośrednictwem dotykowego ekranu. Zwiększone zasoby pamięci DRAM i eMMC, odpowiednio do 8 GB i do 32 GB, pozwoliły też uzyskać dwukrotnie wyższą szybkość obróbki dźwięku i obrazu. Streamer daje dostęp do popularnych serwisów muzycznych, w tym Tidala, Spotify (Connect), Apple Music, Qobuza oraz radia internetowego. Pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Rose OS, który ma gwarantować błyskawiczny dostęp do streamingu audio i wideo. Dodatkowo dekoduje pliki MQA, choć odkąd Tidal wyłączył je z oferty, temat stał się mocno niszowy.
Do konwersji cyfrowo-analogowej wykorzystano układ ESS Technology Sabre ES9039PRO, przystosowany do pracy z sygnałem PCM do 32 bitów/768 kHz i DSD512. DAC współpracuje z precyzyjnym zegarem femto, co ma się przekładać na bardzo niski jitter. W autorskim filtrze analogowym Rose NRA (Noise Reduction Analog) nacisk położono na zapewnienie wyrównanej charakterystyki częstotliwościowej. W kluczowych miejscach układu użyto precyzyjnych rezystorów MELF i foliowych kondensatorów WIMA, a uziemienie w jednym punkcie eliminuje pętlę masy i znacząco zmniejsza szumy. Dzięki wszystkim tym działaniom i komponentom zniekształcenia harmoniczne (THD) w RS151 udało się obniżyć do zaledwie 0,0002% dla wyjść analogowych XLR i 0,0003% dla RCA.
Użytkownik ma do dyspozycji jedno wejście liniowe oraz bogactwo złącz cyfrowych, z których pięć to wyjścia: optyczne, koaksjalne, HDMI, AES/EBU oraz I2S. RS151 można również wykorzystać jako zewnętrzny DAC i podłączyć sygnał do wejść: optycznego, koaksjalnego, AES/EBU, HDMI eARC oraz USB-B. Dla dysków zewnętrznych przewidziano gniazda USB-A 2.0 i USB-A 3.0. Połączenie z domową siecią można zrealizować przewodowo, przez wejście LAN RJ-45. Opcjonalnie przewidziano także Wi- -Fi, co jednak wymaga wpięcia zewnętrznego modułu do gniazda USB-A. W urządzeniu znajduje się natomiast moduł Bluetooth 5.4, pozwalający przesyłać pliki muzyczne bezpośrednio z telefonu lub tabletu. Streamer można obsługiwać, korzystając ze wspomnianego dotykowego wyświetlacza o rozdzielczości Full HD i przekątnej 15,4 cala oraz czterech fizycznych przycisków odpowiadających za najważniejsze funkcje. W standardzie znalazł się też stylowy pilot na podczerwień, ale większość użytkowników zapewne i tak sięgnie po firmową aplikację na smartfony z iOS i Androidem. Rose RS-151 występuje w wersjach czarnej i srebrnej.
Do sprzedaży trafi na przełomie lutego i marca 2025. Ma kosztować 20999 zł.
Przeczytaj także